Poniedziałek, 6 kwietnia 2009
Kategoria Trening
Typowy tlenik.
Po wczorajszym ściganiu dzisiejsza jazda w strefie tlenowej przebiegła mi bardzo przyjemnie. Żadnych gór, jeden większy podjazd i tyle. Zrobiłem sobie swoją ulubioną trasę do Proszówek i powrót do Krakowa przez Niepołomice.
- DST 88.96km
- Czas 02:58
- VAVG 29.99km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 136 ( 74%)
- HRavg 122 ( 67%)
- Kalorie 2350kcal
- Podjazdy 40m
- Sprzęt Kolarka - no name.
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 kwietnia 2009
Kategoria Trening
Parufka u sprosa.
Wyścig parami u Sprosa już za nami. Poszło nawet fajnie, noga ładnie podawała. Pomimo, że Maciu jechał na kolarce z amorkiem udało się nam wyprzedzić trzy pary startujące przed nami, a faworyci do wygranej dorwali nas dopiero na 60 km.
W miarę upływu kilometrów rozkręcałem się i coraz bardziej musiałem pilnować aby nie uciec od partnera. Do tego kilka minut straty gdyż pomyliliśmy miejsce mety i wyszło nam 2h27 minut jazdy. Wyniki jeszcze nieznane.
Nie wiem w jakiej kategorii zrobić ten wpis. W zasadzie to wyścig był ale wrzucam to jako trening gdyż wynik raczej nie jest wymierny.
W miarę upływu kilometrów rozkręcałem się i coraz bardziej musiałem pilnować aby nie uciec od partnera. Do tego kilka minut straty gdyż pomyliliśmy miejsce mety i wyszło nam 2h27 minut jazdy. Wyniki jeszcze nieznane.
Nie wiem w jakiej kategorii zrobić ten wpis. W zasadzie to wyścig był ale wrzucam to jako trening gdyż wynik raczej nie jest wymierny.
- DST 104.00km
- Czas 04:30
- VAVG 23.11km/h
- Temperatura 22.0°C
- HRmax 161 ( 88%)
- HRavg 122 ( 67%)
- Kalorie 3434kcal
- Podjazdy 657m
- Sprzęt Kolarka - no name.
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 kwietnia 2009
Kategoria Przejażdżka
Regeneracja.
Luźna przejażdżka w zakresie aktywnej regeneracji. Po wczorajszych regulacjach Sabotage sprawuje się już całkiem poprawnie. Jeszcze tylko tylna piasta jakieś małe luzy pokazuje, ale to szczegół i zrobi się moment.
Jutro czasówka u Sprosa. Jadę w parze z Maciem. Zobaczymy jak będzie :)
Jutro czasówka u Sprosa. Jadę w parze z Maciem. Zobaczymy jak będzie :)
- DST 33.36km
- Czas 01:49
- VAVG 18.36km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 116 ( 63%)
- HRavg 83 ( 45%)
- Kalorie 874kcal
- Podjazdy 20m
- Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 kwietnia 2009
Kategoria Trening
Przejażdżka bez celu.
No może nie całkiem bez celu. Poskładałem do kupy swoją startówkę. Podobnie jak zeszłego roku jest to stara rama Kelly'sa ubrana w komponenty XTR. Nic specjalnego ale dobrze się jeździ. Oczywiście jak to po zimie tam coś trzeba dokręcić, tam podregulować itp. W międzyczasie mykłem sobie kilka razy pod ZOO, z czego raz dosyć mocno ze Spinozą, którego chwilę wcześniej spotkałem.
Generalnie jednak oszczędzałem się bo już w niedzielę czasówka u Sprosa. Niby zabawa ale trzeba jakoś przejechać :)
Generalnie jednak oszczędzałem się bo już w niedzielę czasówka u Sprosa. Niby zabawa ale trzeba jakoś przejechać :)
- DST 42.00km
- Teren 2.00km
- Czas 02:06
- VAVG 20.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- HRmax 178 ( 97%)
- HRavg 119 ( 65%)
- Kalorie 1211kcal
- Podjazdy 556m
- Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 kwietnia 2009
Lasek Wolski.
Zrobiłem sobie XC po Lasku Wolskim. Wyjechałem przed 8 rano. Zapowiadali słoneczną i ciepłą pogodę więc trochę się wyletniłem. No i trochę zmarzłem bo coś tego słońca nie było widać. No ale twardym trzeba być. Pośmigałem trochę po lasku, może nie jakoś specjalnie mocno ale też się nie obijałem. Tak wogóle to poranne treningi są rewelka.
- DST 47.97km
- Teren 20.00km
- Czas 02:46
- VAVG 17.34km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 163 ( 89%)
- HRavg 125 ( 68%)
- Kalorie 2322kcal
- Podjazdy 798m
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 kwietnia 2009
Kategoria Trening
Popołudniowe Dolinki
Udało się wcześnie z pracy zerwać. Ledwo wysiedziałem bo pogoda wręcz powalająca, aż cały rwałem się na rower. W domu więc szybciutko obiadek, szybkie przebieranie i już śmigam w stronę Lasku Wolskiego. Dzisiejszy trening z założenia był bez założenia :)
Przeleciałem przez Lasek i przez Brzoskwinię, Nielepice i Rudawę wbiłem się w dolinki. Naprawdę ogromny zastrzyk pozytywnej energii. Piękne tereny, wspaniała pogoda, super się jechało. Trening tak przy okazji też fajny wyszedł, sporo podjazdów terenowych i szosowych. W terenie miejscami jeszcze mokro ale da się przejechać na czystego. Takie treningu lubię najbardziej.
Przeleciałem przez Lasek i przez Brzoskwinię, Nielepice i Rudawę wbiłem się w dolinki. Naprawdę ogromny zastrzyk pozytywnej energii. Piękne tereny, wspaniała pogoda, super się jechało. Trening tak przy okazji też fajny wyszedł, sporo podjazdów terenowych i szosowych. W terenie miejscami jeszcze mokro ale da się przejechać na czystego. Takie treningu lubię najbardziej.
- DST 76.98km
- Teren 15.00km
- Czas 03:29
- VAVG 22.10km/h
- Temperatura 14.0°C
- HRmax 161 ( 88%)
- HRavg 122 ( 67%)
- Kalorie 3434kcal
- Podjazdy 602m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 marca 2009
Kategoria Trening
Lasek Wolski.
Mało czasu było dzisiaj więc tylko o Lasek udało się zahaczyć. Znów zrobiłem sobie teścik pod ZOO i udało się złamać 7 minut. Nie spodziewałem się dobrego wyniki bo po obiedzie byłem i nie czułem się dobrze rozgrzany. Jednak wyskrobałem się na górę w czasie 6.29. Wynik b.dobry, wręcz jestem zaniepokojony, że za dobry. Czy nie za wcześnie złapałem taką formę? Przeanalizowałem ostani kwartał i nie widzę większych błędów, spokojnie robiłem bazę i dopiero od 2-3 tygodnie zacząłem wchodzić na wyższe tętna. Tłumaczę sobie to ubraniem (brak kurtki) i odpowiednim przygotowaniu roweru. W końcu wyregulowałem zacisk i tarcza nie ociera mi o klocki :) Jak by nie było cieszę się gdyż ten czas to mój drógi w karierze i gorszy od najlepszego tylko o 9 sekund. Znaczy się, nie jest źle i trzeba dalej robić to co do tej pory. Żeby jeszcze tylko tak z 2 kg stracić ....
- DST 40.64km
- Teren 2.00km
- Czas 02:03
- VAVG 19.82km/h
- Temperatura 11.0°C
- HRmax 176 ( 96%)
- HRavg 121 ( 66%)
- Kalorie 1475kcal
- Podjazdy 580m
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 marca 2009
Kategoria Trening
Płasko ale mocno.
Pojechałem sobie po płaskim dzisiaj ale mocno. Po ostatnich, dosyć intensywnych treningach czułem się troszkę zmęczony ale nawet noga podawała dzisiaj. W końcu bez wiatru - od razu średnia lepsza :)
Jutro plaża.
Jutro plaża.
- DST 87.96km
- Czas 02:44
- VAVG 32.18km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 155 ( 85%)
- HRavg 136 ( 74%)
- Kalorie 3937kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Kolarka - no name.
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 marca 2009
Kategoria Wycieczka
Czy to w końcu wiosna ?
Oby tak było. W każdym razie dzisiaj tak było. MTB po bocznych (czyt.dziurawych) polskich drogach wypadło znakomicie. Marcin wyprowadził nas gdzieś gdzie nawet nie wiedziałem gdzie :)
Na szczęscie teraz po wczytaniu trasy z GPS mogę na spokojnie sobie podejrzeć. Zapomniałem paska od pulsometru więc potraktowałem ten wyjazd jako wycieczkę. Ale trening też fajny wyszedł. Pogoda dopisała, co nie znaczy, że nie było śniegu. Wystarczy kawałek na południe w górki pojechać i tam wiosna jakoś niemrawo działa.
Naprawdę udany dzień.
Na szczęscie teraz po wczytaniu trasy z GPS mogę na spokojnie sobie podejrzeć. Zapomniałem paska od pulsometru więc potraktowałem ten wyjazd jako wycieczkę. Ale trening też fajny wyszedł. Pogoda dopisała, co nie znaczy, że nie było śniegu. Wystarczy kawałek na południe w górki pojechać i tam wiosna jakoś niemrawo działa.
Naprawdę udany dzień.
- DST 122.61km
- Czas 05:19
- VAVG 23.06km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 5100kcal
- Podjazdy 680m
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 marca 2009
Kategoria Trening
Niepołomice.
Wyjazd do Niepołomic. Płasko ale dosyć wietrznie. Starałem się dzisiaj trzymać strefy tlenowej. Chyba się udało.
No, a teraz jestem o te kilka gram lżejszy. Mam nadzieję, że brak zęba mądrości nie spowoduje, że zgłupieję do cna :)
Czuję się dobrze, jak nic się nie będzie działo do wieczora to jutro na rower.
Wyjazd o godzinie 10. Zbiórka róg Błoń przy hotelu Cracovia. W planie dystans około 100 km. Trasa może przebiegać drogami kiepskiej jakości więc zalecany rower MTB.
No, a teraz jestem o te kilka gram lżejszy. Mam nadzieję, że brak zęba mądrości nie spowoduje, że zgłupieję do cna :)
Czuję się dobrze, jak nic się nie będzie działo do wieczora to jutro na rower.
Wyjazd o godzinie 10. Zbiórka róg Błoń przy hotelu Cracovia. W planie dystans około 100 km. Trasa może przebiegać drogami kiepskiej jakości więc zalecany rower MTB.
- DST 53.93km
- Czas 02:23
- VAVG 22.63km/h
- HRmax 152 ( 83%)
- HRavg 123 ( 67%)
- Kalorie 1628kcal
- Podjazdy 116m
- Aktywność Jazda na rowerze