Informacje

  • Wszystkie kilometry: 97889.90 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.93%)
  • Czas na rowerze: 201d 04h 52m
  • Prędkość średnia: 20.22 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:1038.49 km (w terenie 51.50 km; 4.96%)
Czas w ruchu:50:56
Średnia prędkość:20.39 km/h
Suma podjazdów:4596 m
Maks. tętno maksymalne:173 (95 %)
Maks. tętno średnie:146 (80 %)
Suma kalorii:24484 kcal
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:49.45 km i 2h 25m
Więcej statystyk
Niedziela, 30 grudnia 2012 Kategoria Trening

Cichawa.

Dzisiaj to już obłęd jaka pogoda. Niby rano wszystko zmrożone ale jak tylko słońce wzeszło trochę wyżej to zaczęło naprawdę mocno naparzać. Poza Krakowem dosyć wietrznie, wyraźnie czułem ciepły, południowy wiatr, który zresztą miejscami mocno mnie przytrzymywał.

  • DST 63.54km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 23.53km/h
  • HRmax 173 ( 95%)
  • HRavg 137 ( 75%)
  • Kalorie 2196kcal
  • Podjazdy 321m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 grudnia 2012 Kategoria Trening

Proszowice.

Prognozy na dzisiaj były dobre, znaczy się słonecznie ale zimno. Rano stacje meteorologiczne podawały temperatury od -9 do - 10 stopni. Zimno ale liczyłem na to, że w miarę upływu czasu słońce będzie robiło swoją robotę. Faktycznie początki nie były ciepłe ale szybko złapałem temperaturę i nie odczuwałem dyskomfortu cieplnego. Trasa wykreślona spontanicznie na mapie, wysłana do GPS-a i spokojnie sobie jechałem. Kilka krótkich fragmentów terenowych, dobrze, że jest ten mróz bo wszystko ładnie zmrożone i o błocie nie było mowy.

W Goszczy kawałek jadę trasą maratonu w Michałowicach. Jedna gleba gdzieś w lesie na oblodzonej drodze. W sumie to wiedziałem, że tam wypieprzę. Droga cała w lodzie, lekko trawersująca stok, nie było szans tam się utrzymać w siodełku. Czekałem kiedy glebnę no i się doczekałem :)..ale byłem przygotowany więc obeszło się bez bólu.

No i tak sobie jadąc dojechałem do domu. Pogoda brzytwa, jak jechałem ostatnie fragmenty terenem to już puszczało o błoto zaczęło się pokazywać.

  • DST 75.12km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 23.11km/h
  • HRmax 168 ( 92%)
  • HRavg 135 ( 74%)
  • Kalorie 2690kcal
  • Podjazdy 551m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 grudnia 2012 Kategoria Trening

Rutyna.

W sumie to spoko jest. Jak tak dalej pójdzie to może w weekend kolarkę wyciągnę i może jakoś solidną traskę się zrobi. Kurcze, niewiele mi braknie do 10 tys w tym roku. Gdyby faktycznie pogoda wytrzymała do weekendu to ......
  • DST 49.29km
  • Czas 02:26
  • VAVG 20.26km/h
  • HRmax 173 ( 95%)
  • HRavg 125 ( 69%)
  • Kalorie 1837kcal
  • Podjazdy 400m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 grudnia 2012 Kategoria Trening

Gdzie oczy i nogi poniosą.

Gdzie by tu jechać dzisiaj? Jak na grudzień to pogoda naprawdę wporzo..trzeba to wykorzystać. Najpierw skierowałem się w stronę kopca Krakusa, przeleciałem przez Bonarkę i wylądowałem na Woli. Tak sobie wykombinowałem co by uderzyć gdzieś w tereny pomiędzy Skawiną i Mogilanami ale tak spontanicznie i na azymut.

Za Klnami wpakowałem się w jakoś błotnistą ścieżkę, którą posuwałem się w stronę autostrady. Liczyłem na to, że wzdłuż niej będzie jakaś droga i dotrę nią do przejazdy nad lub pod autostradą. Tak było i po przejeździe nad autostradą wyskoczyłem na jakąś drogę, którą dotarłem do Skawiny.

Stąd skierowałem się w stronę Radziszowa i tak kombinowałem, że może przelecę przez Bronaczową i zjadę do Głogoczowa. Jednak będąc już w Radziszowie zobaczyłem fajny asfalcik, który wspinał się na wzgórze po lewej stronie. Próbowałem na niego trafić i pomału zacząłem się wznosić. Cały czas na czuja, na skrzyżowaniach starałem się wybierać główniejsze drogi ale też tak aby jechać w interesującym mnie kierunku.

W końcu wylądowałem na w miarę wyraźnej drodze z fajnym podjazdem. Wjechałem w las, droga zaczęła się pogarszać, znów mocny podjazd, przejeżdżam obok odosobnionego domu i wyjechałem na bezleśnym wzgórzu. Droga ciągnie się jeszcze przez kilkadziesiąt metrów, asfalt się kończy i widzę już jej koniec. Ostatni fragment już po trawiastej nawierzchni, zatrzymuję się koło jakichś zabudowań. Zza płotu wyskakuje pies i szybko się zbliżając szczeka na mnie. Szybko oceniam sytuację, zaraz obok mnie leży kilka solidnych kamieni ale chyba nie będa potrzebne.

Psiak nie jest imponującego rozmiaru, zwykły kundel co to więcej hałasu robi niż szkody może wyrządzić. Zresztą chyba nie ma złych zamiarów bo gdy już jest kilka metrów ode mnie przestaje szczekać i sygnalizuje pokojowe zamiary machając ogonem
Alarm odwołany, zatrzymuję się i rozglądam wokół. Psiak już całkiem happy łasi się do mojej nogi, a ja lustruję okolicę. Widzę, że na wzgórzu obok w słońcu lśni wilgotna nawierzchnia jakiejś wąziutkiej ale asfaltowej drogi. Żeby się tam dostać muszę pokonać leśny zagajnik. Jadę wąska i grząską ścieżką, niekiedy dłuższe odcinki pokryte lodem. Kilka krótkich ale stromych zjazdów po lodzie. Trzeba je jechać zdecydowanie. Nie ma miejsca na nagłe hamowanie, chwilę wahania bo mogą się skończyć glebą.

Docieram do widzianej kilka minut temu drogi, pokonuje dosyć długi podjazd i wylatuje w Bukowie. Teraz już wiem gdzie jestem, dochodzi 2 godziny jazdy, pasuje coś myśleć o powrocie do domu. Z tym nie ma już problemu.


  • DST 57.34km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 19.33km/h
  • HRmax 157 ( 86%)
  • HRavg 112 ( 61%)
  • Kalorie 2017kcal
  • Podjazdy 531m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 grudnia 2012 Kategoria Przejażdżka

Przejażdżka.

Treningiem tego nie można było nazwać. Niech już skończą się te święta bo nie przepadam za ciągłymi biesiadami.
  • DST 36.11km
  • Czas 01:55
  • VAVG 18.84km/h
  • HRmax 158 ( 87%)
  • HRavg 121 ( 66%)
  • Kalorie 1391kcal
  • Podjazdy 286m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 grudnia 2012 Kategoria Trening

Trenażer

  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • HRmax 151 ( 83%)
  • HRavg 126 ( 69%)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 grudnia 2012 Kategoria Trening

Trenażer

Dwa dni wypadły z treningu ale jakoś nie żałuję :)
Dzisiaj tylko trenażer chociaż w zasadzie można było uderzyć na zewnątrz. Jutro chyba też skończy się na jeździe w kuchni.
  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 grudnia 2012 Kategoria Różne

Interesy.

j.w.
  • DST 22.10km
  • Czas 01:14
  • VAVG 17.92km/h
  • Podjazdy 91m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 grudnia 2012 Kategoria Trening

Niepołomice.

J.w.
  • DST 53.05km
  • Czas 02:15
  • VAVG 23.58km/h
  • HRmax 173 ( 95%)
  • HRavg 133 ( 73%)
  • Kalorie 1831kcal
  • Podjazdy 151m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 grudnia 2012 Kategoria Trening

Grudniowe wyjazdy trwają :)

Po deszczowej nocy ranek wstał całkiem przyjemny. O terenie dzisiaj nawet nie pomyślałem, w sumie to nie wiedziałem gdzie jechać. Poleciałem w stronę Kryspinowa, potem na Czernichów i tam zdecydowałem co by uderzyć na Łączany. W międzyczasie wyszło słońce i pogoda zrobiła się wręcz obłędna. Bez przygód zrobiłem zaplanowaną traskę i dopiero 2 km od domu gdy zjeżdżałem z zapory na Dąbiu złapałem flaka. Zbyt szybko najechałem na krawężnik, poczułem, że dobiłem oponę i faktycznie po kilkunastu sekundach tylne koło zaczęło myszkować. Kurcze szczęście w nieszczęściu po jednak nie jest na tyle ciepło żeby komfortowo zmieniać dętkę. Wszystko totalnie brudne, w piasku, do tego błotnik nie ułatwiający zadanie no i na koniec opona, która tak ciasno siedzi na obręczy, że aż mnie dreszcze przeleciały gdy pomyślałem o jej ściąganiu w grudniowych warunkach.

Na szczęście byłem tak blisko domu, że dojechałem już na flaku. Wieczorem biorę się za wymianę.


  • DST 83.51km
  • Czas 03:42
  • VAVG 22.57km/h
  • HRmax 158 ( 87%)
  • HRavg 131 ( 72%)
  • Kalorie 2816kcal
  • Podjazdy 334m
  • Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl