Informacje

  • Wszystkie kilometry: 97889.90 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.93%)
  • Czas na rowerze: 201d 04h 52m
  • Prędkość średnia: 20.22 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2009

Dystans całkowity:682.72 km (w terenie 158.00 km; 23.14%)
Czas w ruchu:36:37
Średnia prędkość:18.65 km/h
Suma podjazdów:6883 m
Maks. tętno maksymalne:178 (96 %)
Maks. tętno średnie:168 (90 %)
Suma kalorii:32820 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:40.16 km i 2h 09m
Więcej statystyk
Środa, 30 września 2009 Kategoria Trening

Las Wolski - ale zimno !

Reanimacja pomogła :) Sabotage jako tako się turlika. Dzisiaj do lasku się wybrałem, niby słoneczko fajnie świeciło ale już kilkanaście metrów wystarczyło abym przekonał się, że lato już za nami. Wiatr przenikał do szpiku kości i jadąc myślałem o ciepłych ubraniach. Chyba wieczorem trzeba będzie pogrzebać w szafie i przewietrzyć jesienno-zimowe ciuchy. Coś czuję, że już w Jaśle będę miałe okazję.
  • DST 33.47km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 16.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 163 ( 88%)
  • HRavg 113 ( 61%)
  • Kalorie 1830kcal
  • Podjazdy 462m
  • Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 września 2009 Kategoria Przejażdżka

Dzień techniczny.

W sobotę ostatni maraton w sezonie. Dzisiejszy dzień przeznaczyłem na reanimację umierającego już sprzętu. Jazdy próbne przeplatane małymi regulacjami nie zajęły dużo czasu. Turlika się rower ale zdecydowanie wymaga konkretnego serwisu. To co dzisiaj zrobiłem to było tylko przedłużenie agonii. Oby nie zakończyła się podczas maratonu w Jaśle.
  • DST 30.48km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 17.58km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 165 ( 89%)
  • HRavg 109 ( 58%)
  • Kalorie 1446kcal
  • Podjazdy 312m
  • Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 września 2009 Kategoria Wycieczka

Wypad w góry - Kudłoń.

Po pierwsze to dyszka pękła :) w tym sezonie.
Czasu niezawiele dzisiaj było ale udało się przyjemnie wykorzystać. Z Mszany dotarłem do Koniny skąd zacząłem wspinaczkę znaczonym na czarno szlakiem. Dłuższy odcinek nie nadający się do jazdy. Dopiero po około 20 minutach teren trochę się wypłaszcza i można pomału kręcić. Dalej już przyjemniej, sporo polanek z fajnymi widoczkami. Na Kudłoniu planowałem odbić na przeł. Borek lecz czas się kurczył i obawiałem się pakować głęboko w góry. Wobec tego zdecydowałem się na dziko, bez szlaku zjechać do Rzek. Początek fajny ale gdy tylko wjechałem w las ścieżka szybko zaczęła ginąć. Powalone drzewa w poprzek odbierały przyjemność ze zjazdu.
Jakoś jednak dotarłem do Rzek skąd już szosą poturlikałem się do Mszany.
  • DST 38.15km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 13.62km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 164 ( 88%)
  • HRavg 115 ( 62%)
  • Kalorie 2205kcal
  • Podjazdy 925m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 września 2009 Kategoria Trening

Las Wolski.

Petelka w Lasku Wolskim. Ale tych liści już naleciało.
  • DST 33.11km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 17.13km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 160 ( 86%)
  • HRavg 123 ( 66%)
  • Kalorie 1543kcal
  • Podjazdy 457m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 września 2009 Kategoria Przejażdżka

Las Wolski

Nic ciekawego :)
Coś mało czasu ostatnio.
  • DST 29.40km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 17.82km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 162 ( 87%)
  • HRavg 119 ( 64%)
  • Kalorie 895kcal
  • Podjazdy 312m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 września 2009 Kategoria Wycieczka

Na Podkarpaciu.

Okolice Pilzna do tej pory traktowałem trochę po macoszemu. Przecież tam już płasko się robi. Jednak tego dnia przyjrzałem się lepiej mapie tego regionu i stwierdziłem, że mogę się mylić, a poza tym całkiem sporo tam dróg i dróżek ledwo co widocznych na mapie. Nie zawiodłem się. Wcale nie jest tak płasko, do Pilzna cały czas pokonywałem krótkie zjazdy i podjazdy, a w drodze powrotnej już kilka km za miasteczkiem przywitał mnie solidny podjazd szutrową drogą. Potem było tyko lepiej, krótki zjazd i znów mozolne kręcenie do góry. Wyskrobałem się na około 450 m. i zatrzymałem zdumiony. Po prostu rewelacja, obłędne widki na całe Pogórze Ciężkowickie z wybijającym się zdecydowanie na pierwszy plan Liwoczem. Całe pasmo Brzanki jak na dłoni, szachownica pól i płaska jak stół równina widoczna na północy. Mniam mniam, uwielbiem takie plenery, nic dziwnego więc, że zatrzymałem się tutaj na chwilę aby nacieszyć oczy tymi widokami. A daje było równie ciekawie. I tak z plaskatej w założeniu wycieczki wyszła solidna wyrypa, którą na pewno kiedyś powtórzę.
  • DST 55.99km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 18.77km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 170 ( 91%)
  • HRavg 117 ( 63%)
  • Kalorie 2608kcal
  • Podjazdy 769m
  • Sprzęt Author Kinetic
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 września 2009 Kategoria Trening

Treningowa wycieczka do Mnikowa.

Pogoda się trzyma, trzeba korzystać. Trochę więcej czasu miałem to wypaliłem za Kraków. Zaraz do do pracy, mam nadzieję, że naładowałem akumulatory :)
  • DST 57.50km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 19.27km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 159 ( 85%)
  • HRavg 118 ( 63%)
  • Kalorie 2412kcal
  • Podjazdy 342m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 września 2009 Kategoria Przejażdżka

Wypadek na ścieżce rowerowej.

Nie ma co pisać. Zwykła przejażdżka do ZOO i z powrotem. Wracając widziałem nieprzyjemny wypadek na ścieżce rowerowej kawałek za Galerią Krakowską. Kobitka jadąc na rowerze straciła równowagę i uderzyła twarzą o asfalt (pewnie krawędź).
Sporo krzyku,krwi i raczej dużo bólu. Nie byłem świadkiem jak to dokładnie się stało ale obawiam się, że swój udział w tym incydencie mógł mieć jakiś inny biker, któremu się BARDZO SPIESZYŁO. To niestety przykra prawda. Narzekamy na Straż Miejską, kierowców ale nie dostrzegamy własnych przewinień. Nawet w sytuacji gdy kobitka leżała na poboczu, a wokół niej zgromadziła się grupka osób pojawiło się kilku bikerów BARDZO SIĘ SPIESZĄCYCH i mających pretensje do całego świata, że ktoś ośmielił się im zwrócić uwagę aby zwolnili w takiej sytuacji.
Moim zdaniem ścieżka rowerowa prowadząca po bulwarach to dżungla. Oczy dookoła głowy, maksymalna koncetracja to jedyna szansa na przebycie tej szkoły przetrwania. Tym bardziej nie ma tam miejsca na brawurę, pośpiech i techniczne popisy. Niestety, cały czas spotykam oszołomów uprawiających slalom gigant.
  • DST 25.46km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 18.86km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 156 ( 84%)
  • HRavg 112 ( 60%)
  • Kalorie 920kcal
  • Podjazdy 268m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 września 2009 Kategoria Wycieczka

Wycieczka do Ojcowa.

Wycieczka do Ojcowa w zielonym gronie. Miał być lekki tlenik i na zjazdach faktycznie tak było. Generalnie jednak sporo zrywów, krótkich ucieczek i "oesoów"
Dzięki temu jednak wycieczka przebiegła sprawnie i szybko co pozwoliło wrócić do domu na nieodgrzewany obiad.
  • DST 71.34km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:26
  • VAVG 20.78km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 173 ( 93%)
  • HRavg 128 ( 69%)
  • Kalorie 3975kcal
  • Podjazdy 469m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 września 2009 Kategoria Zawody

Jurajski wyścig XC w Będkowicach.

Kolejne XC po, którym widać, że już zakończyłem sezon. Pojechałem na miarę swoich możliwości co pozwoliło mi zająć 5 miejce w kategorii Masters I. Próbowałem walczyć i jeszcze na 3 okrążeniu jechałem na 4 miejsce mając w zasięgu wzroku MiśQ oraz Mossoczego co dawało szansę na nawiązanie walki i pudło jednak na ostatniej rundzie zdecydowanie osłabłem. Rywale z przodu odjechali, a ja straciłem jeszcze 4 miejsce. Trochę szkoda bo była szansa na dobre miejsce ale z drugiej strony nie można cały czas jeździć na wysokich obrotach. Przynajmniej ja nie jestem w stanie. Miałem już swoje 5 minut i teraz trzeba gratulować inny. Co niniejszym czynię.
Brawa dla Ciapka (wygrał), MiśQ i Zbyszka Mossoczego :)
  • DST 19.02km
  • Teren 18.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 19.68km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 177 ( 95%)
  • HRavg 168 ( 90%)
  • Kalorie 1288kcal
  • Podjazdy 393m
  • Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl