Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2011
Dystans całkowity: | 1626.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 69:27 |
Średnia prędkość: | 23.42 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.30 km/h |
Suma podjazdów: | 2782 m |
Maks. tętno maksymalne: | 180 (99 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (80 %) |
Suma kalorii: | 34251 kcal |
Liczba aktywności: | 28 |
Średnio na aktywność: | 58.08 km i 2h 28m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 9 stycznia 2011
Morning Ride
-
- DST 83.77km
- Czas 03:26
- VAVG 24.40km/h
- VMAX 44.06km/h
- HRmax 166 ( 92%)
- HRavg 131 ( 73%)
- Kalorie 2754kcal
- Podjazdy 404m
- Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 stycznia 2011
Kategoria Trening
Brawo Justyna!!!
Musiałem plany na dzisiaj zmienić bo chciałem obejrzeć Justynę Kowalczyk biegnącą po zwycięstwo w Toud de Ski. Rano było zimno, coś w okolice zera. Ale drogi chyba ciut lepsze niże wczoraj. Padający poprzedniego dnia deszcz roztopił sporo śniegu i już tak nie spływa na drogę. Po nocy wszystko było lekko zmrożone więc jechało sie całkiem przyjemnie. Aż do Kaszowa, wjeżdżając na rondo za Liszkami (pomalutku) położyłem się na asfalcie. Wstając poczułem, że droga to jedno wielkie lodowisko. Wygląda tak jak gdyby była mokra ale to tylko złudzenie bo to nie woda ale lód. Kolejne 2-3 km było nieciekawe, pod górę koła się ślizgają, a w dół to walka o przetrwanie. Nawet na płaskim ciężko było utrzymać się na rowerze. Wyglebiłem jeszcze dwa z czego ubaw miały dziewczyny idące obok :)
Udało się jakoś przetrwać i dalszy trening przebiegł tak jak powinien. Zdążyłem na bieg po wygraną. Twarda babka z tej Justyny, będzie czym się motywować gdy latem będę umierał na podjazdach :)
Udało się jakoś przetrwać i dalszy trening przebiegł tak jak powinien. Zdążyłem na bieg po wygraną. Twarda babka z tej Justyny, będzie czym się motywować gdy latem będę umierał na podjazdach :)
- DST 83.70km
- Czas 03:25
- VAVG 24.50km/h
- Temperatura 2.0°C
- HRmax 166 ( 91%)
- HRavg 131 ( 72%)
- Kalorie 2754kcal
- Podjazdy 231m
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 stycznia 2011
Kategoria Trening
Odwilż trwa.
Śnieg topnieje i drogi strasznie mokre. Dzisiaj zebrało się nas 5 osób i uderzyliśmy na Czernichów. Miałem w planach Łączany i powrót przez Skawinę, ale Marcin coś zaczął marudzić i wylądowaliśmy w Rybnej. Został mały niedosyt ale może nawet dobrze wyszło bo jak przyjechałem do domu zaczęło solidnie padać. A to nie było by przyjemne. Oby jutro pogoda była to może się poprawi.
- DST 69.74km
- Czas 02:49
- VAVG 24.76km/h
- HRmax 180 ( 99%)
- HRavg 134 ( 74%)
- Kalorie 2507kcal
- Podjazdy 235m
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 stycznia 2011
Kategoria Trening
Odwilż.
Nie mam czasu na pisanie :)...ale fajnie dzisiaj się jeździło.
- DST 58.66km
- Czas 02:23
- VAVG 24.61km/h
- Temperatura 4.0°C
- HRmax 171 ( 94%)
- HRavg 132 ( 72%)
- Kalorie 1991kcal
- Podjazdy 231m
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 stycznia 2011
Kategoria Trening
Trenażer.
Bez komentarza.
- DST 40.00km
- Czas 02:00
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Kolarka - no name.
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 stycznia 2011
Kategoria Różne
Miejska jazda.
Interesy na mieście. A, że wybierałem okrężne drogi to nazbierało się trochę kilometrów. Zimno dzisiaj było, wczoraj posypało trochę i drogi wyraźnie gorsze.
- DST 45.00km
- Czas 02:15
- VAVG 20.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 stycznia 2011
Kategoria Trening
Uziemiony jestem.
Nieciekawie jest. Przez tą złamaną nogę u syna to totalnie uziemiony jestem. O zostawieniu go samego w domu to mowy nawet nie ma. Ba - nawet problem jest z treningiem w kuchni bo to siku, to to to tamto.....co chwilę coś wymyśla. Dzisiaj udało się 90 minut wysiedzieć. Mam nadzieję, że w miarę upływu czasu będzie lepiej.
- DST 30.00km
- Czas 01:30
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Kolarka - no name.
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 stycznia 2011
Kategoria Trening
Zimowa jazda.
Taką zimę to ja lubię. Wiało trochę ale w sumie to całkiem przyjemnie się jechało. Zrobiliśmy z Marcinem ponad 70 km raczej spokojnym tempem, jedynie na nielicznych podjazdach sondowaliśmy się nawzajem. Nie jest w sumie źle, widać, że do formy jeszcze daleko ale całkiem dobrze się dzisiaj jechało.
- DST 73.22km
- Czas 03:08
- VAVG 23.37km/h
- Temperatura 2.0°C
- HRmax 177 ( 97%)
- HRavg 136 ( 74%)
- Kalorie 2410kcal
- Podjazdy 260m
- Aktywność Jazda na rowerze