Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101887.32 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.66%)
  • Czas na rowerze: 211d 06h 12m
  • Prędkość średnia: 20.04 km/h
  • Suma w górę: 885442 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 13 marca 2011 Kategoria Trening

Tlenik.

Po wczorajszej rzeźni w górach aż prosiło się o lżejszą jazdę. Nie chciałem lecieć na Niepołomice bo tam tak płasko, że aż za płasko :)
Poleciałem w stronę kombinatu, a dalej bocznymi drogami przebijałem się na północ. Przeciąłem drogą Kraków-Proszowice i skierowałem się na Miechów. Drogi miejscami bardzo kiepskie, do tego teren dosyć solidnie pofałdowany. No i zapasy glikogeny w mięśniach po wczorajszej jeździe wyraźnie wyczerpane. A, że do tego jeszcze nie starałem się nawet deptać mocniej to średnia bardzo mizerna.

W Miechowie chwila przerwy i lecę dalej. Najpierw drogą w stronę Olkusza, potem skręcam na Iwanowice. Zaczyna dosyć mocno wiać co znów mnie spowalnia. Gdzieś za Iwanowicami mijam Lukcia. Odbyło się to tak niespodziewanie i szybko, że nawet się nie zatrzymałem, a potem było już za późno. W planach miałem przeciąć głowną drogą z Krakowa na Kielce i dotoczenie się do Krakowa bocznymi drogami ale było już późno więc zdecydowałem się ciąć główną trasą przez Michałowice. Trochę przytrzymała mnie serpentyna ale potem już poszło szybko i do domu dotarłem akurat na obiad.
  • DST 122.53km
  • Czas 04:42
  • VAVG 26.07km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 148 ( 81%)
  • HRavg 116 ( 64%)
  • Kalorie 4935kcal
  • Podjazdy 673m
  • Sprzęt Skocik samojad :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Rzeczywiście trochę tłukę tych kilometrów. Od kilu lat stosuję taką strategię - duża baza na wiosnę + metoda startowa podczas sezonu. Niestety moje statystyki już niedługo zaczną spadać gdyż pewnie pomału zacznę wjeżdżać w teren, a i specyfika treningu też się zmieni bo raczej skupię się na treningach o większej intensywności.
Czy to się sprawdza? Trudno powiedzieć, ale na pewno faktem jest, że pierwsze starty idą mi z reguły bardzo dobrze. Ja już w pełni formy, a rywale jeszcze nie rozkręceni. Potem, tak od czerwca , lipca nie jest już tak przyjemnie :)
Furman
- 09:18 poniedziałek, 14 marca 2011 | linkuj
Ostro trenujesz. W ogóle początek roku masz b.mocny. To jakaś specjalna taktyka ? Wyróżniasz się tą statystyką na BSie.
Jedris
- 19:03 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj
Ha chlopaki, po prostu nie mozecie bez siebie zyc, a przynajmniej trenowac! :) buli - 17:58 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj
He he...ja na początku to zgłupiałem. Bo patrzę i myślę, że niemożliwe żebyś to Ty był. Też patrzyłem ale pewnie jakoś się rozminęliśmy z tym oglądaniem i w końcu się minęliśmy.
Znajomych (poza Tobą) nie spotkałem ale mijałem kilku kolarzy. Ja też zryty jestem, mocno wiało dzisiaj, a tamte okolice mono pagórkowate i poczułem w nogach.
Furman
- 17:01 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj
Mieliśmy chyba dzisiaj podobny pomysł żeby trochę odbić na północ od tych górek ;-)
Jak Cię zobaczyłem to rzuciłem okiem za siebie czy zamierzasz się zatrzymać, ale poleciałeś dalej to ja też już się nie zatrzymywałem :)
Miałem lajtowo dzisiaj pojechać, a wyszło w sumie całkiem mocno, jestem totalnie wyrąbany tym weekendem, ale co to był (jest) za weekend - prawie 300km :)

ps. W skale jeszcze mijałem Lesława :)
lukcio - 14:55 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ubyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl