Niedziela, 21 marca 2010
Kategoria Trening
Kiedy zaczynają się góry?
Czy to wtedy gdy z mapy tak wynika, czy też wtedy gdy za kolejnymi zakrętami droga ciągla staje dęba, wtedy gdy szyby w okularach zachodzą parą, gdy puls osiąga wartości o jakie bym go nie posądzał. Czy to wtedy gdy kolejne kliknięcia manetek pozwalają utrzymać się na rowerze, gdy nogi pieką i odmawiają współpracy, płuca już niewydalają, a mijani przechodnie rzucają wymowne spojrzenia.
Jeśli tak to byłem dzisiaj w górach właśnie. Może nie jakieś extra wielkie ale podjazd z Harbutowic na Sołtysi Dział to jeden z najbardziej wymagających jakie znam w okolicy Krakowa. Przełęcz osiąga zaledwie 595 m.n.p.m lecz miejscami nachylenie jest powalające. Ostatni, około 100 metrowy fragment to wręcz golgota.
Zaciąłem się i udało się wjechać bez zrzucania na młynek ale już niewiele brakowało. Na siodełku ciążko kręcić, atakowanie na stojąco grozi buksowaniem tylnego koła. Droga jeszcze miejscami oblodzona, sporo żwiru i piasku więc nie trzeba dużej mocy żeby to zrobić. Zjazd do Bieńkówki i kolejna przełęcz, a za nią zjazd do Stróży.
Solidny trening i co ważniejsze bardzo przyjemny. Łaczenie treningów z wycieczkami to jest właśnie to..
Jeśli tak to byłem dzisiaj w górach właśnie. Może nie jakieś extra wielkie ale podjazd z Harbutowic na Sołtysi Dział to jeden z najbardziej wymagających jakie znam w okolicy Krakowa. Przełęcz osiąga zaledwie 595 m.n.p.m lecz miejscami nachylenie jest powalające. Ostatni, około 100 metrowy fragment to wręcz golgota.
Zaciąłem się i udało się wjechać bez zrzucania na młynek ale już niewiele brakowało. Na siodełku ciążko kręcić, atakowanie na stojąco grozi buksowaniem tylnego koła. Droga jeszcze miejscami oblodzona, sporo żwiru i piasku więc nie trzeba dużej mocy żeby to zrobić. Zjazd do Bieńkówki i kolejna przełęcz, a za nią zjazd do Stróży.
Solidny trening i co ważniejsze bardzo przyjemny. Łaczenie treningów z wycieczkami to jest właśnie to..
- DST 112.00km
- Czas 04:50
- VAVG 23.17km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 170 ( 93%)
- HRavg 123 ( 67%)
- Kalorie 4320kcal
- Podjazdy 990m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
aADDA SPAAAMUJEEEE AFGAGIOAHOIAGHKD WCIUAAAGIOM
Anonimowy tchórz - 17:06 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj
Wiedziałam, że tego kolesia w zielonym skądś znam ;) jak mijaliśmy się w Myślenicach.
mdudi - 20:35 niedziela, 21 marca 2010 | linkuj
Tylko pozazdrościć widoków, ale bym sobie napstrykał zdjęć :)
robin - 15:02 niedziela, 21 marca 2010 | linkuj
Komentuj