Informacje

  • Wszystkie kilometry: 98158.76 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.92%)
  • Czas na rowerze: 202d 00h 10m
  • Prędkość średnia: 20.19 km/h
  • Suma w górę: 848319 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 23 października 2011

Zawoja-Jałowiec-Sucha Beskidzka

Rano zimno okropnie. Odpuszczamy Policę. Na górze pewnie sporo śniegu, błoto i syf. Lecimy na Jałowiec. Wbijamy się na drogę na przeł. Klekociny i przez Czerniawę atakujemy szczyt Jałowca. Moje kolanko oczywiście przypomina o sobie ale chyba jazda terenowa lepiej mu służy niż szosa. Na szczycie sporo osób, pali się ognisko, które szybko anektujemy i po zasileniu porcją drzewa możemy cieszyć się ciepełkiem. Bo bez ogniska wcale ciepła nie ma. Niby słońce przebija się co jakiś czas zza chmur ale jakoś marnie wychodzi mu to grzanie.

Na górze spędzamy ponad godzinę. Dalsza droga wiedzie żółtym szlakiem na przeł. Przysłop. To w zasadzie ciągły zjazd. Mniam mniam - dla każdego coś dobrego. Ścigamy się z wiatrem, turystów niewielu więc można rozwinąć skrzydła. Na Przysłop docieramy bardzo szybko, a stąd do Suchej już rzut beretem. Jeszcze tylko dwa krótkie podjazdy, trawers Magurki i już lecimy w dół do miasta.

Na dole dzielimy się na grupy. Lukcio i Versus wracają do Krakowa na rowerze. My z Andym jedziemy pociągiem. No i tak weekendowa wycieczka dobiegła końca. Trasa zupełnie inna do planowanej ale nikt nie żałował bo było wypaśnie.

http://rowerowanie.pl/gps.php?trackid=251
  • DST 28.00km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 10.77km/h
  • Podjazdy 945m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emkre
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl