Połonina Równa.

Rano atakujemy Połoninę Równą. Podjazd po betonowych płytach ciągnie się bardzo długo ale nie jest jakoś masakrycznie stromy. Da się spokojnie jechać. Za to na zjazd wybieramy inną wersje. Kawałek zjeżdżamy tą samą drogą, potem odbijamy na inną. Typowa trasa MTB. Pełno kamieni, korzeni, kolein, przejazdy przez potoki, do tego sporo nastromienie. Jest naprawdę ciekawie. Ciągnie się ten zjazd i ciągnie, aż zaczyna mnie nudzić.

Na dole kierujemy się w kierunku Ubla. Szybko dociramy do granicy i już jesteśmy na Słowacji. Gdy zaczynamy się rozglądać za noclegiem okazuje się, że do auta zostało nam około 30 km. Szybka decyzja-jedziemy. Przełęcz na Roztokami zdobywamy już po ciemku ale dzięki temu koniec z komarami, zimną woda do mycia, twardą karimat pod grzbietem :)

DST 130.50km
Teren 50.00km
Czas 09:30
V_AVG 13.74km/h
Podjazdy 2390m
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Komentarze

Można podjechać po podnóża, jakaś wiocha tam jest, na pewno na auto znajdzie się miejsce. Wyżej to nie wiem jak teraz będzie, droga po płytach miejscami była bardzo fatalna i w kilku miejscach na pewno nie do przejechania zwykłym samochodem.

Furman - 05:00 środa, 5 sierpnia 2015 | linkuj

Jak się najlepiej samochodem dostać w okolice Połoniny Równej. Czy da się auto gdzieś zostawić na tych płytach prowadzących na połoninę lub wjechać trochę? wawri - 17:46 poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | linkuj

A no tak się składa, że zdjęć nie umiem i nie lubię robić. Na pisanie nie mam czasu...a że samochód...no cóż fajnie by było wyruszyć w podróż dookoła świata na rowerze...no ale wróćmy na ziemię, w 4 dnie nie obskoczę rowerem na Pikuja i z powrotem. A Puszcza Niepołomicka pod Krakowem już mnie nie rajcuje.

Furman - 11:37 poniedziałek, 20 lipca 2015 | linkuj

Trochę mało opisu, trochę mało zdjęć i wielka szkoda, że w świat roweru włożyłeś świat samochodowy...

Roberto - 17:34 sobota, 18 lipca 2015 | linkuj

Komentuj