Furman

Informacje

Wszystkie kilometry: 111634.75 km
Km w terenie: 6788.47 km (6.08%)
Czas na rowerze: 231d 09h 59m
Prędkość średnia: 20.05 km/h
Suma w górę: 968330 m
Więcej informacji.

Moje rowery

Składak na ramie Ghost Lector. 41041 km

Skocik samojad :) 17256 km

Accent WIELKIE KOŁA 10032 km

Surly Ogre 1812 km

Kolarka - no name. 12090 km

Author Kinetic 9283 km

Szukaj

Znajomi

wszyscy znajomi(29)

Wykres roczny

Archiwum

2025, Wrzesień_{(6, 0)}
2025, Sierpień_{(22, 0)}
2025, Lipiec_{(11, 0)}
2025, Czerwiec_{(17, 0)}
2025, Maj_{(12, 0)}
2025, Kwiecień_{(14, 0)}
2025, Marzec_{(12, 0)}
2025, Luty_{(9, 0)}
2025, Styczeń_{(11, 0)}
2024, Grudzień_{(4, 0)}
2024, Listopad_{(7, 0)}
2024, Październik_{(10, 0)}
2024, Wrzesień_{(11, 0)}
2024, Sierpień_{(12, 0)}
2024, Lipiec_{(21, 0)}
2024, Czerwiec_{(12, 0)}
2024, Maj_{(17, 0)}
2024, Kwiecień_{(12, 0)}
2024, Marzec_{(12, 0)}
2024, Luty_{(8, 0)}
2024, Styczeń_{(6, 0)}
2023, Grudzień_{(4, 0)}
2023, Listopad_{(10, 0)}
2023, Październik_{(12, 0)}
2023, Wrzesień_{(16, 0)}
2023, Sierpień_{(11, 0)}
2023, Lipiec_{(17, 0)}
2023, Czerwiec_{(17, 0)}
2023, Maj_{(15, 0)}
2023, Kwiecień_{(17, 0)}
2023, Marzec_{(10, 0)}
2023, Luty_{(8, 0)}
2023, Styczeń_{(9, 0)}
2022, Grudzień_{(2, 0)}
2022, Listopad_{(7, 0)}
2022, Październik_{(18, 0)}
2022, Wrzesień_{(11, 0)}
2022, Sierpień_{(21, 0)}
2022, Lipiec_{(19, 0)}
2022, Czerwiec_{(20, 0)}
2022, Maj_{(22, 0)}
2022, Kwiecień_{(16, 0)}
2022, Marzec_{(13, 0)}
2022, Luty_{(8, 0)}
2022, Styczeń_{(5, 0)}
2021, Grudzień_{(6, 0)}
2021, Listopad_{(9, 0)}
2021, Październik_{(20, 0)}
2021, Wrzesień_{(22, 0)}
2021, Sierpień_{(16, 0)}
2021, Lipiec_{(19, 0)}
2021, Czerwiec_{(24, 0)}
2021, Maj_{(17, 0)}
2021, Kwiecień_{(15, 0)}
2021, Marzec_{(5, 0)}
2016, Lipiec_{(14, 0)}
2016, Czerwiec_{(16, 0)}
2016, Maj_{(15, 0)}
2016, Kwiecień_{(8, 3)}
2016, Marzec_{(5, 0)}
2016, Luty_{(12, 0)}
2016, Styczeń_{(3, 0)}
2015, Czerwiec_{(3, 0)}
2015, Maj_{(13, 0)}
2015, Kwiecień_{(9, 0)}
2015, Marzec_{(9, 0)}
2015, Luty_{(8, 0)}
2015, Styczeń_{(4, 0)}
2014, Grudzień_{(4, 0)}
2014, Listopad_{(13, 0)}
2014, Październik_{(16, 0)}
2014, Wrzesień_{(11, 0)}
2014, Sierpień_{(12, 0)}
2014, Lipiec_{(10, 0)}
2014, Czerwiec_{(15, 3)}
2014, Maj_{(19, 0)}
2014, Kwiecień_{(19, 8)}
2014, Marzec_{(17, 2)}
2014, Luty_{(16, 8)}
2014, Styczeń_{(23, 3)}
2013, Grudzień_{(7, 0)}
2013, Listopad_{(10, 2)}
2013, Październik_{(9, 2)}
2013, Wrzesień_{(13, 0)}
2013, Sierpień_{(15, 2)}
2013, Lipiec_{(19, 3)}
2013, Czerwiec_{(18, 17)}
2013, Maj_{(21, 6)}
2013, Kwiecień_{(26, 16)}
2013, Marzec_{(23, 23)}
2013, Luty_{(21, 9)}
2013, Styczeń_{(25, 7)}
2012, Grudzień_{(21, 13)}
2012, Listopad_{(20, 8)}
2012, Październik_{(14, 4)}
2012, Wrzesień_{(15, 3)}
2012, Sierpień_{(20, 9)}
2012, Lipiec_{(9, 6)}
2012, Czerwiec_{(20, 5)}
2012, Maj_{(1, 0)}
2012, Kwiecień_{(16, 20)}
2012, Marzec_{(20, 4)}
2012, Luty_{(20, 7)}
2012, Styczeń_{(23, 19)}
2011, Grudzień_{(22, 9)}
2011, Listopad_{(16, 21)}
2011, Październik_{(12, 0)}
2011, Wrzesień_{(15, 8)}
2011, Sierpień_{(17, 15)}
2011, Lipiec_{(14, 9)}
2011, Czerwiec_{(19, 15)}
2011, Maj_{(31, 32)}
2011, Kwiecień_{(37, 48)}
2011, Marzec_{(46, 55)}
2011, Luty_{(28, 21)}
2011, Styczeń_{(29, 20)}
2010, Grudzień_{(18, 9)}
2010, Listopad_{(31, 16)}
2010, Październik_{(14, 5)}
2010, Wrzesień_{(11, 9)}
2010, Sierpień_{(19, 5)}
2010, Lipiec_{(20, 37)}
2010, Czerwiec_{(33, 40)}
2010, Maj_{(24, 28)}
2010, Kwiecień_{(21, 33)}
2010, Marzec_{(24, 59)}
2010, Luty_{(23, 40)}
2010, Styczeń_{(18, 20)}
2009, Grudzień_{(23, 15)}
2009, Listopad_{(22, 9)}
2009, Październik_{(10, 6)}
2009, Wrzesień_{(17, 6)}
2009, Sierpień_{(18, 5)}
2009, Lipiec_{(21, 10)}
2009, Czerwiec_{(23, 12)}
2009, Maj_{(23, 19)}
2009, Kwiecień_{(23, 12)}
2009, Marzec_{(24, 16)}
2009, Luty_{(22, 9)}
2009, Styczeń_{(18, 8)}

Linki

Sobota, 10 marca 2012 Kategoria Trening

Stóweczka na Chełm.

Pierwsza jazda na startówce to zawsze duże wydarzenie. Po przesiadce z topornej i ciężkiej zimówki mam wrażenie, że ten rower sam jedzie, a jak tylko mocniej nacisnę na pedały to zaraz odfrunę. Tym razem wybrałem się z Szbikerem na Chełm.
Odcinek do Myślenic poszedł nam całkiem sprawnie ale bez szaleństw. Podjazd na Chełm polecieliśmy dosyć mocno. Potem w dół i przez Jawornik do Sułkowic. Od tego momentu trochę przyspieszyliśmy. Zaczęło się od małej rywalizacji z napotkanym szoszonem. U Szymka odezwał się zew rywalizacji i zaczął się ścigać z gościem.
Ponieważ akurat było to na całkiem solidnym podjeździe i zacząłem ich gonić to puls wystrzelił w górę jak szalony. Skończyło się na tym, że kolarz w końcu nam uciekł, ja dojechałem zrytego Szymka i już spokojniej polecieliśmy dalej.

Jednak byliśmy już dobrze rozkręceni i po krótkim odpoczynku tempo znów ruszyło do góry. Lotem sokoła przelecieliśmy przez Radziszów i Skawinę, a potem już jadąc z wiatrem wygodnie dojechaliśmy ścieżką rowerową do Krakowa.

DST 105.77km
Czas 04:31
V_AVG 23.42km/h
HRmax 180 ( 99%)
HRavg 133 ( 73%)
Kalorie 3731kcal
Podjazdy 929m
Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Piątek, 9 marca 2012 Kategoria Różne

Interesy.

Miasto.

DST 11.00km
Czas 00:35
V_AVG 18.86km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Środa, 7 marca 2012 Kategoria Trening

Krótko.

Krótko ale dosyć mocno. W sumie to takie treningi mi pasują. Zrobi się troszkę cieplej to się jeszcze wprowadzi interwałki, jakieś cięższe podjazdy i bedzie git.
Przynajmniej trochę życia zostaje, a nie tylko rower i rower :)

DST 33.40km
Czas 01:28
V_AVG 22.77km/h
HRmax 161 ( 88%)
HRavg 130 ( 71%)
Kalorie 1050kcal
Podjazdy 28m
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Wtorek, 6 marca 2012 Kategoria Trening

Mocniej.

Jaka oszukańcza pogoda dzisiaj była - niby słońce jara, niby ptaszyska darły dzioby, niby za szybą ciepło, ale jak przyszło jechać rowerem to już pierwsze metry pozbawiły mnie złudzeń na miłą, wiosenną przejażdżkę. Kolanko już lepiej więc pozwoliłem sobie na mocniejszą jazdę. Nawet pod ZOO poleciałem prawie na fulla, czasem chwalił się nie będę bo nie ma czym ale tragedii nie ma.
Powrót pod lodowaty wiatr...brrrr....jak zimno było.

DST 36.44km
Teren 2.00km
Czas 01:47
V_AVG 20.43km/h
HRmax 178 ( 98%)
HRavg 135 ( 74%)
Kalorie 1216kcal
Podjazdy 282m
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 4 marca 2012 Kategoria Trening

Turlikanie.

Turlikanie, bo jazdą tego raczej nie można nazwać. Co tu dużo pisać, o poważnym ściganiu w tym roku już raczej nie myślę. Coś tam trzeba jeździć żeby całkiem nie zgnuśnieć. No ale nie zmienia to faktu, że zamierzam się dobrze bawić na rowerze w tym roku. Żeby tylko to kolano w końcu przestało wołać - Ziazi !!!

DST 22.13km
Czas 01:08
V_AVG 19.53km/h
HRmax 130 ( 71%)
HRavg 103 ( 56%)
Kalorie 645kcal
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Sobota, 3 marca 2012 Kategoria Trening

Niepołomice.

Plaskata trasa w grupce do Niepołomic i pierwsza mocniejsza jazda po powrocie z Kanarów. Kolano niby nie boli ale jakiś taki dyskomfort mam cały czas. Dzisiaj początek była spokojna jazda ale po pewnym czasie na podjeździe stwierdziłem, że trzeba coś zrobić. Albo we wte, albo we wte. Poszedł blacik, redukcja na kasecie i ogień w górę. Dało radę, o dziwo mam wrażenie, że jak jadę pod górę to mniej boli.
No ale nic, zobaczymy co jutro będzie. Dzisiaj w każdym razie była już solidna jazda.

DST 68.87km
Teren 5.00km
Czas 02:59
V_AVG 23.08km/h
HRmax 179 ( 98%)
HRavg 129 ( 71%)
Kalorie 2258kcal
Podjazdy 168m
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Piątek, 2 marca 2012 Kategoria Trening

Pseudo-jazda.

Miałem sprawdzić jak kolano zareaguje na jakąś mocniejszą jazdę ale nie doceniłem dewastacji sprzętu po zimie. Napęd jest w tak tragicznym stanie, że muszę przed każdą jazdą smarować łańcuch. Oczywiście, że o tym zapomniałem dzisiaj i skończyło się na walce z zaciągającym łańcuchem i kilkoma niecenzuralnymi słowami jakie wypadły z moich ust.

DST 9.03km
Czas 00:32
V_AVG 16.93km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Poniedziałek, 27 lutego 2012 Kategoria Trening

Plaskato.

Spokojna jazda, troszkę dłużej dzisiaj i kilka razy spróbowałem mocniej nacisnąć boląca nogą. Nie jest źle ale czuję jeszcze spory dyskomfort.

DST 16.29km
Czas 00:55
V_AVG 17.77km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 26 lutego 2012 Kategoria Przejażdżka

Rekonwalescencja - ciąg dalszy.

Kurcze, pogoda nawet fajna, a ja uziemiony jestem. Dzisiaj nie wytrzymałem i stwierdziłem, że zobaczę przynajmniej jak z tym kolanem. Pierwsze metry nawet spoko, dużo lepiej niż jeszcze kilka dni temu. Wtedy bolało mnie nawet jak kręciłem nogą bez żadnego obciążenia, a teraz mogłem kręcić obiema nogami.
Jadąc pod górę coś tam jeszcze czuję ale bez tragedii. Nie jeździłem długo, nie chciałem przesadzać. Spotkałem Zbyszka, chwilę my pogadali, potem koło zapory w Dąbiu mignął Lesław.
Tak więc jakoś dochodzę do siebie, jutro spróbuję trochę dłużej i zobaczymy jak na to kolano zareaguje.

DST 13.63km
Czas 00:48
V_AVG 17.04km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czwartek, 23 lutego 2012 Kategoria Różne

Praca.

J.w.

DST 9.00km
Czas 00:30
V_AVG 18.00km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)