Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101820.62 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.67%)
  • Czas na rowerze: 211d 03h 11m
  • Prędkość średnia: 20.04 km/h
  • Suma w górę: 885378 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Różne

Dystans całkowity:1464.68 km (w terenie 34.70 km; 2.37%)
Czas w ruchu:80:21
Średnia prędkość:18.10 km/h
Suma podjazdów:1710 m
Maks. tętno maksymalne:154 (84 %)
Maks. tętno średnie:167 (92 %)
Suma kalorii:5109 kcal
Liczba aktywności:88
Średnio na aktywność:16.64 km i 0h 55m
Więcej statystyk
Środa, 8 czerwca 2011 Kategoria Różne

Interesy - miasto

J.w.
  • DST 20.66km
  • Czas 01:09
  • VAVG 17.97km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 maja 2011 Kategoria Różne

Interesy - miasto

Interesy. Miasto.
  • DST 27.55km
  • Czas 01:25
  • VAVG 19.45km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 Kategoria Różne

Interesy i grzebanie przy sprzęcie.

Dzień techniczny dzisiaj wyszedł. Po pracy wypad na miasto w poszukiwaniu kasety. Udało się kupić w Bikershopie. Po drodze zaglądnąłem do mBike i zamówiłem sobie klamerkę do buta. No i szpula do domu zakładać te szpeja. Ściągnąłem starą kasetę i z bliska faktycznie dobrze nie wyglądała. Nowa wędruje na swoje miejsce, do tego nowy łańcuch i lecę na górkę na osiedlu co by przetestować. Początek nawet spoko ale jak tylko zrobiło się stromo i zredukowałem to kiepsko to wygląda. Próbuję kilka razy, na średniej tarczy, na małej i kaszana wychodzi. Rzęzi i zgrzyta, nie ma mowy o jeździe. Trochę podłamany spadam w chać żeby na spokojnie się temu przyjrzeć. Stawiam rower na stojak i widzę, że łańcuch lata po kasecie jak mu się zachce. No cóż - trochę to dziwne, wszystko wyregulowane było na cacy. Czyżby stara kaseta tak ściachana była, że aż miało by to wpływ na pracę przerzutki?

No nic-trzeba coś z tym zrobić. Zdawało by się prosta sprawa. Nowa przerzutka, nowe linki, nowe pancerze, kilka obrotów śrubą baryłkowa i sprawa załatwiona.
Ehe - nie tym razem. Jak na małych trybach wszystko gra to na dużych świruje. Jak poprawiam na dużych to znów na małych łańcuch wariuje. Kombinuję chyba z pół godziny. Już nawet zacząłem się zastanawiać czy może kółeczka przerzutki nie są jakieś kierunkowe i odwrotnie założone. Zdesperowany wyciągam jakąś starą instrukcję regulacji i punkt po punkcie robię tak jak pisze.

Trochę pomaga, nie jest idealnie ale jakoś to działa. Na polu deszcz i ciemno ale muszę to przetestować. Znów lecę na osiedlową górkę. Jest lepiej, na średniej tarczy da się jechać. Na pewno lepiej niż wczoraj. Na młynku trochę gorzej ale wyjeżdżam pod sporą stromiznę. Słychać wyraźnie, że korba kłoci się z łańcuchem ale nie ma wyjścia, będzie musiała się jakoś dogadać. Trzeba jechać do domu, zimno się zrobiło, przemoczony jestem. Jak wracam coś tam jeszcze testuję. Nie jest tak jak powinno, 5 i 6 bieg nie mogą się zdecydować gdzie ich miejsce.

Dzisiaj już nic nie zdziałam. Oby jutro pogoda była to trzeba wyskoczyć do lasku i pośmigać ostro. Mam nadzieję, że poukłada się to wszystko w pancerzu i uda się podregulować tak żeby to w końcu działało.
Czwartek, 24 marca 2011 Kategoria Różne

Interesy - miasto

J.w.
  • DST 20.46km
  • Czas 01:12
  • VAVG 17.05km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 stycznia 2011 Kategoria Różne

Miejska jazda.

Interesy.
  • DST 18.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 21.60km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 stycznia 2011 Kategoria Różne

Miejska jazda.

Interesy na mieście. A, że wybierałem okrężne drogi to nazbierało się trochę kilometrów. Zimno dzisiaj było, wczoraj posypało trochę i drogi wyraźnie gorsze.
  • DST 45.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 listopada 2010 Kategoria Różne

Miasto.

Tylko jazda miejska.
  • DST 19.46km
  • Czas 00:53
  • VAVG 22.03km/h
  • Sprzęt Author Kinetic
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 listopada 2010 Kategoria Różne

No dobra - pora coś o kolejnym sezonie naskrobać.

Dzisiaj tylko interesy na mieście. Coraz bardziej podoba mi się śmiganie między stojącymi w korku autami. Rower jest wręcz stworzony do poruszanie się po zakorkowanym mieście.

No ale nie o tym dzisiaj. Towarzycho zaczyna się budzić ze snu. Zainspirowany wpisem Kubaka postanowiłem i ja coś napisać o przszłorocznych planach.
Kwestia jest tego typu, że zbyt dużo (czasu, pieniędzy) kosztuje mnie ta zabawa w ściganie i maratony. Prawda jest taka, że aby coś powalczyć trzeba życie podporządkować treningowi. Efekt jest taki, że mało kiedy w domu jestem. Bo oprócz treningu trzeba sprzęt umyć, przeserwisować, przesmarować itp. To pochłania ogromne ilości czasu. Trzeba z tym skończyć.

Nie powiem bo maratony, ściganie nadal fascynuje mnie ogromnie, jak się ścigam to endorfiny buzują wręcz w moich żyłach. Ogromnie mnie to rajcuje, więc nie zamierzam całkiem z tym skończyć. Jednak trochę zamierzam pozmieniać.

Po pierwsze - kończę z generalkami. Będzie coś blisko, będzie dobra forma, będą czas i chęci, będzie pogoda - proszę bardzo, jedziemy. Nie mam wygórowanych ambicji, pojeżdżę trochę po odpustach :) w okolicy Krakowa w sezonie aż roi się od wszelakiej maści zawodów. Będzie co robić.

Po drugie - trening. Przyzwyczaiłem się do tego przez ostatnie kilka lat. Nie zamierzam z tym kończyć bo sprawia mi on po prostu przyjemność. Rower nadal jest moim konikiem. Poza tym chcę to robić aby zachować sprawność, walczyć z nadwagą i po prostu dla zdrowia. No i ważna jest też kwestia tego typu, że wytrenowany organizm daje gwarancję przyjemności z jazdy. Wyjazd w góry, na wycieczkę sprawia przyjemność gdy jest się wytrenowanym.

Po trzecie - inne priorytety. No właśnie. Maratony, wyścigi swoją drogą ale w kolejnych sezonach zamierzam skupić się na turystyce. Ambitnej turystyce. Bo zawsze dążyłem od osiągnięcia pewnych celów. Zawsze lubiłem wyzwania. Jazda po parku mnie nie rajcuje, Jura ładna jest - owszem ale moim żywiołem są góry. Dlatego właśnie używam zwrotu ambitna turystyka. Co się pod tym kryje? Mam kilka wizji. Przykład - może jakaś jazda 24-godzinna. Może jakiś kilkudniowy wyjazd w góry, z dala od cywilizacji. Może jakiś nowy rekord dystansu. Do tej pory mam 189 km, warto było by to poprawić. Już mam pomysł jak to zrobić. Wstaję rano, odpalam kolarkę i zasuwam z Krakowa przez góry do Przemyśla. Wyjdzie pewnie koło 300 km i pewnie ponad 3 tys przewyższeń. Powrót pociągiem, odpoczywając, pijąc soczki, jedząc drożdżówki i wspominając świeże jeszcze przeżycia.
Jedzie ktoś ?

Mam również inne pomysły. Może uda się wybrać na jakiś weekendowy wyjazd na Roztocze. Jednak NUMBER ONE sezonu 2011 jest wyprawa do Albanii. Trochę się pozmieniały plany. Miało być z sakwami ale zapowiada się raczej na enduro. O tej wyprawie jeszcze napiszę ale nie dzisiaj gdyż to jest zupełnie inny temat zasługujący na osobny wpis.

Tak więc mogło by to wszystko wyglądać gdyby udało się zrealizować wspomniane pomysły. Zobaczymy jak to będzie - oby tylko wolnego czasu stykło bo tego mi najwięcej brakuje.
Niebawem może napiszę coś więcej o Albanii. Również o treningu zamierzam coś naskrobać bo trochę zmieniam metody treningowe. Nie dlatego, że dotychczasowe mnie zawiodły. Sprawdziły się ale już znacie powody dlaczego nie mogę nadal ich stosować. Mam pewne przemyślenia, które być może pozwolą mi zaoszczędzić sporo czasu bez straty efektywności.

No i na koniec idąc w ślady Bulego wrzucam fotkę moich trofeów sportowych.
  • DST 22.96km
  • Czas 01:14
  • VAVG 18.62km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 148 ( 81%)
  • HRavg 100 ( 54%)
  • Kalorie 934kcal
  • Podjazdy 24m
  • Sprzęt Author Kinetic
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 października 2010 Kategoria Różne

Interesy - miasto

Dzisiaj tylko jazda po mieście ale za to jutro zapowiada się rowerowy dzień :)
  • DST 15.40km
  • Czas 00:50
  • VAVG 18.48km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 154 ( 84%)
  • HRavg 118 ( 64%)
  • Kalorie 565kcal
  • Podjazdy 18m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 października 2010 Kategoria Różne

Jazda miejska.

J.w.
  • DST 17.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 19.62km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl