Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101110.33 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.71%)
  • Czas na rowerze: 209d 06h 00m
  • Prędkość średnia: 20.08 km/h
  • Suma w górę: 880405 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:10149.15 km (w terenie 1514.00 km; 14.92%)
Czas w ruchu:504:57
Średnia prędkość:20.08 km/h
Maksymalna prędkość:170.00 km/h
Suma podjazdów:125891 m
Maks. tętno maksymalne:181 (99 %)
Maks. tętno średnie:521 (291 %)
Suma kalorii:185972 kcal
Liczba aktywności:118
Średnio na aktywność:86.01 km i 4h 18m
Więcej statystyk
Sobota, 10 października 2009 Kategoria Wycieczka

Mokro w gaciach.

Oj jakie to plany dzisiaj mieliśmy :) miało być XC, miały być Kudłacze. A tu wyszło zupełnie inaczej. Już z samego rana nie było przyjemnie, potem pogoda na zachętę rzuciła nam krótką przerwę w opadach aby przypuścić kontratak już na Zarabiu. Chwilę pokibicowaliśmy Robertowi (zajął 2 miejsce w mastersach) ale z minuty na minutę robiło się coraz zimniej. Postanowiliśmy zagrzać się w knajpie przy pizzy i gorącej herbacie. Gdy tak siedzieliśmy lunęło na całego, a nasze nikłe już morale z każdą minutą kurczyło się jeszcze bardziej. Po około godzinie wykorzystując chwilową przerwę w opadach wystartowaliśmy do domciu. Sikać zawody i Kudłacze, trzeba zasuwać do ciepełka :)
A teraz najwżniejsze - było mi zimno, było mi mokro, wstrząsały mną dreszcze na zjazdach ale muszę to napisać. LUBIĘ TAKIE WARUNKI !!
Teraz w domu wiem, że żyję. Warto było marznąć, moknąć - tak miło teraz w ciepełku.
  • DST 72.45km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 18.90km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 179 ( 96%)
  • HRavg 129 ( 69%)
  • Kalorie 3202kcal
  • Podjazdy 720m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 września 2009 Kategoria Wycieczka

Wypad w góry - Kudłoń.

Po pierwsze to dyszka pękła :) w tym sezonie.
Czasu niezawiele dzisiaj było ale udało się przyjemnie wykorzystać. Z Mszany dotarłem do Koniny skąd zacząłem wspinaczkę znaczonym na czarno szlakiem. Dłuższy odcinek nie nadający się do jazdy. Dopiero po około 20 minutach teren trochę się wypłaszcza i można pomału kręcić. Dalej już przyjemniej, sporo polanek z fajnymi widoczkami. Na Kudłoniu planowałem odbić na przeł. Borek lecz czas się kurczył i obawiałem się pakować głęboko w góry. Wobec tego zdecydowałem się na dziko, bez szlaku zjechać do Rzek. Początek fajny ale gdy tylko wjechałem w las ścieżka szybko zaczęła ginąć. Powalone drzewa w poprzek odbierały przyjemność ze zjazdu.
Jakoś jednak dotarłem do Rzek skąd już szosą poturlikałem się do Mszany.
  • DST 38.15km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 13.62km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 164 ( 88%)
  • HRavg 115 ( 62%)
  • Kalorie 2205kcal
  • Podjazdy 925m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 września 2009 Kategoria Wycieczka

Na Podkarpaciu.

Okolice Pilzna do tej pory traktowałem trochę po macoszemu. Przecież tam już płasko się robi. Jednak tego dnia przyjrzałem się lepiej mapie tego regionu i stwierdziłem, że mogę się mylić, a poza tym całkiem sporo tam dróg i dróżek ledwo co widocznych na mapie. Nie zawiodłem się. Wcale nie jest tak płasko, do Pilzna cały czas pokonywałem krótkie zjazdy i podjazdy, a w drodze powrotnej już kilka km za miasteczkiem przywitał mnie solidny podjazd szutrową drogą. Potem było tyko lepiej, krótki zjazd i znów mozolne kręcenie do góry. Wyskrobałem się na około 450 m. i zatrzymałem zdumiony. Po prostu rewelacja, obłędne widki na całe Pogórze Ciężkowickie z wybijającym się zdecydowanie na pierwszy plan Liwoczem. Całe pasmo Brzanki jak na dłoni, szachownica pól i płaska jak stół równina widoczna na północy. Mniam mniam, uwielbiem takie plenery, nic dziwnego więc, że zatrzymałem się tutaj na chwilę aby nacieszyć oczy tymi widokami. A daje było równie ciekawie. I tak z plaskatej w założeniu wycieczki wyszła solidna wyrypa, którą na pewno kiedyś powtórzę.
  • DST 55.99km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 18.77km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 170 ( 91%)
  • HRavg 117 ( 63%)
  • Kalorie 2608kcal
  • Podjazdy 769m
  • Sprzęt Author Kinetic
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 września 2009 Kategoria Wycieczka

Wycieczka do Ojcowa.

Wycieczka do Ojcowa w zielonym gronie. Miał być lekki tlenik i na zjazdach faktycznie tak było. Generalnie jednak sporo zrywów, krótkich ucieczek i "oesoów"
Dzięki temu jednak wycieczka przebiegła sprawnie i szybko co pozwoliło wrócić do domu na nieodgrzewany obiad.
  • DST 71.34km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:26
  • VAVG 20.78km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 173 ( 93%)
  • HRavg 128 ( 69%)
  • Kalorie 3975kcal
  • Podjazdy 469m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 sierpnia 2009 Kategoria Wycieczka

Pogórze Strzyżowskie - Bardo.

Najwyższe wzniesienie Pogórza Strzyżowskiego z dołu prezentuje się całkiem okazale. To górka z rodzaju tych, które dobrze wyglądają z oddali, gorzej z bliska. Same okolice szczytu zarośnięte ostrężynami i tak po prawdzie nic ciekawego. No ale po pogórzu nie jeździ się aby zdobywać szczyty :) Jest tu za to wiele innych atrakcji, które dostarczają sporo przyjemności podczas jazdy na rowerze. Ja osobiście polecam wizytę na wzgórzu wznoszącym się ponad Gogołowem, tuż obok górnej stacji wyciągu narciarskiego. Trzeba się trochę pomęczyć aby tu dotrzeć ale widoki powalają. Przynajmniej mnie :)
  • DST 45.46km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 13.99km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1990kcal
  • Podjazdy 603m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 sierpnia 2009 Kategoria Wycieczka

Tour de Liwocz :)

Ileż tych dróg i drużek tutaj. Tyle już lat eksploruję te tereny i wciąż jest szansa odkryć coś nowego. Dzisiaj też. Nie - nic sensacyjnego ale miło tak zobaczyć coś nowego. Lubię mieć jakiś cel podczas jazdy. Takim celem może być właśnie jakaś nowa dróżka, ścieżynka biegnąca pomiędzy domami, nowy skrót czy rozstaje dróg. To właśnie lubię i to daje mi zapał i ochotę do dalszej jazdy. Bo przecież za "naście lat" zapomnę o tych drogach i znów będzie okazja je odkryć.

Oby - bo muszę napisać, że robi się coraz gorzej. Gorzej dla nas, bikerów, lepiej dla mieszkańców. Kolejne szutrówki znikają pod ciemną warstwą asfaltu. Szkoda - ale i tak fajnie tu się jeździ.
  • DST 34.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 15.69km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 159 ( 85%)
  • HRavg 107 ( 57%)
  • Kalorie 1437kcal
  • Podjazdy 557m
  • Sprzęt Author Kinetic
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 sierpnia 2009 Kategoria Wycieczka

Beskid Niski - Kanasiówka

Beskid Niski jest piękny. Kanasiówka była moim celem od dawna. Niestety rozczarowanie. Górka zalesiona, zero widoczków, zielony szlak do Jasiela makabrycznie zarośnięty. W zasadzie wycieczka extra poza samą Kanasiówką.
  • DST 81.55km
  • Teren 40.00km
  • Czas 06:29
  • VAVG 12.58km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 4250kcal
  • Podjazdy 1142m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009 Kategoria Wycieczka

Tour de Jasło :)

Rundka szosowo-szutrowa wokół Jasła. Pogoda robi się fajna, jutro pasuje w jakieś górki uderzyć.
  • DST 76.57km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:08
  • VAVG 18.52km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 151 ( 81%)
  • HRavg 105 ( 56%)
  • Kalorie 3013kcal
  • Podjazdy 639m
  • Sprzęt Author Kinetic
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 sierpnia 2009 Kategoria Wycieczka

Bieszczady.

  • DST 44.06km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 11.75km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2150kcal
  • Podjazdy 1241m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 sierpnia 2009 Kategoria Wycieczka

Góra Grzywacka - 4 raz w tym roku.

Na maratonie w Nowym Żmigrodzie podjeżdżałem 4 razy :)
Dzisiaj piąty.
  • DST 36.14km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 14.17km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 150 ( 81%)
  • HRavg 112 ( 60%)
  • Kalorie 2100kcal
  • Podjazdy 749m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl