Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101110.33 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.71%)
  • Czas na rowerze: 209d 06h 00m
  • Prędkość średnia: 20.08 km/h
  • Suma w górę: 880405 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:45434.63 km (w terenie 2071.36 km; 4.56%)
Czas w ruchu:1975:47
Średnia prędkość:22.99 km/h
Maksymalna prędkość:170.00 km/h
Suma podjazdów:287626 m
Maks. tętno maksymalne:182 (101 %)
Maks. tętno średnie:251 (140 %)
Suma kalorii:1224957 kcal
Liczba aktywności:759
Średnio na aktywność:59.94 km i 2h 36m
Więcej statystyk
Sobota, 26 lutego 2011 Kategoria Trening

Mróz.

Ciężko było zaplanować ten dzień. No bo rano zimno, o 11.15 biegła Justyna i pasowało obejrzeć. Potem znów skoki, które też chciałem widzieć. A potem to już ciemno i trzeba by na rolce dawać. Tak dumałem i dumałem i zdecydowałem się jednak trening z samego rana. Zimno jak cholera ale drogi jako takie. Nie kombinowałem tylko poleciałem na Alwernię. Pomimo zimna jechało się nawet spoko. Za Alwernią trochę gorzej bo zmieniłem kierunek i trzeba było dawać pod wiatr. Od Krzeszowic wiało już konkretnie ale musiałem trzymać tempo żeby zdążyć na transmisję.

No, a teraz już po wszystkim. Kowalczyk wywalczyła srebrny medal Mistrzostw Świata i zapowiada się, że nie będzie to jej ostatni.
  • DST 88.76km
  • Czas 03:16
  • VAVG 27.17km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • HRmax 164 ( 90%)
  • HRavg 135 ( 74%)
  • Kalorie 3142kcal
  • Podjazdy 230m
  • Sprzęt Kolarka - no name.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 lutego 2011 Kategoria Trening

Trenażer.

Pogoda nie rozpieszcza. Zaplanowane 60 godzin w lutym są zagrożone. Trochę wydłużę ostatnie treningi w tym miesiącu ale jeśli w weekend nie wskoczą jakieś solidne czasy to ciężko będzie wyrobić normę. No ale źle nie jest.
  • DST 50.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 22.22km/h
  • Sprzęt Kolarka - no name.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 lutego 2011 Kategoria Trening

Trenażer.

Bez komentarza.
  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 lutego 2011 Kategoria Trening

Trenażer.

Zima wróciła :(
  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Kolarka - no name.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 lutego 2011 Kategoria Trening

Trenażer.

Było plany na dzisiaj, oj było, i to całkiem ambitne. No ale wyszło jak wyszło, ścieżek spadł, zrobiło się mokro, ponuro i nieprzyjemnie. Na upartego to można by koło południa zrobić jakiś trening na polku ale jak pomyślałem o praniu, myciu, czyszczeniu siebie, roweru i ciuchów to mi się odechciało.
  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 lutego 2011 Kategoria Trening

Trochę terenu.

Poleciałem dzisiaj trochę terenu liznąć co by nie zapomnieć jak tam się jeździ. Zresztą warunki na asfalcie takie sobie , a w Lasku Wolskim fajnie pozamarzane i przyjemnie się daje. Zrobiłem sobie tak dla jaj test pod ZOO i wyszło mi 7.02.
Szkoda tych 2 sekund bo szóstka z przodu fajniej by wyglądała :), ale nie ma co przesadzać. Bardzo przyzwoity wynik jak na połowę lutego.
  • DST 39.15km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 17.40km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 173 ( 95%)
  • HRavg 115 ( 63%)
  • Kalorie 1790kcal
  • Podjazdy 606m
  • Sprzęt Author Kinetic
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 lutego 2011 Kategoria Trening

Brr..zimno.

Zza okna wydawało się spoko. Ale jak wyszedłem to szybko poczułem, że nie będzie przyjemnie. W Kryspinowie jak zwykle regularna zima. Tak swoją drogą to ciekaw jestem czy tam jakiś mikroklimat jest czy po prostu jakoś tak szczęście mam do śniegu w tym miejscu. Bieluteńko, droga śliska jak cholera, jechałem z dusza na ramieniu i kombinowałem co to dalej robić. Na szczęście w Balicach zrobiło się trochę lepiej i poleciałem przez Zelków na Ojców.

Oczywiście picie w bidonie zaczęło już zamarzać. I tak sobie jechałem, pomalutku bo ślisko, zwłaszcza zjazdy pokonywałem bardzo ostrożnie. Dopiero za Skałą trochę przycisnąłem bo warunki się poprawiły i szybko dojechałem do domu.

Zmarznięty !
  • DST 77.80km
  • Czas 03:05
  • VAVG 25.23km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • HRmax 165 ( 91%)
  • HRavg 125 ( 69%)
  • Kalorie 2777kcal
  • Podjazdy 397m
  • Sprzęt Kolarka - no name.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 lutego 2011 Kategoria Trening

Relaksik.

Miało być rege dzisiaj ale początek taki nie był. Znowu wieje dosyć mocno i pierwsza godzina to jazda pod wiatr. Musiałem walczyć ze sobą aby nie szarpać za bardzo i chyba się udało. Olałem blat i spokojnie turlikałem się na średniej tarczy. Za to powrót z Niepołomic to już wiaterek w plecy i bardzo przyjemnie się wracało do domciu. A jutro plaża :)
  • DST 54.18km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 23.90km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • HRmax 142 ( 78%)
  • HRavg 113 ( 62%)
  • Kalorie 1749kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Kolarka - no name.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 lutego 2011 Kategoria Trening

Padam na ryj :)

Zbierałem się na tą Kalwarię od 3 tygodni chyba. I dzisiaj w końcu wypaliło. Zimno ale słoneczko zapowiadało, że w miarę upływu czasu będzie coraz cieplej. Wiatr zmienił kierunek i wieje teraz ze wschodu wobec czego na zaporę w Łączanach leciałem jak bym miał skrzydła. Jednak gdy tylko przekroczyłem Wisłę to do razu zaczęły się pagórki. Taka uroda tych okolice, że co chwilę pojawiają się krótkie ale strome ścianki. To w zasadzie pierwszy wyjazd tego roku w taki zróżnicowany teren. Niby byłem już w Kasinie ale tam miałem do pokonania jedną solidną przełęcz i kilka zmarszczek. Dzisiaj na odcinku Tłuczań-Izdebnik cały czas góra, dół, góra, dół. Na koniec już za Kalwarią odbiłem na Lanckoronę i zafundowałem sobie ostatni ale za to naprawdę solidny podjazd do tego pięknego miasteczka.

A potem już tylko zjazd do Izdebnika i zasuwanie do domu. W Tyńcu już czułem w kościach trudy tego wyjazdu. Gdy wjechałem na ścieżkę rowerową i musiałem stawić czoła przedniemu wiatrowi to już ledwo powłóczyłem nogami. No ale jakoś dotrwałem i naprawdę zmęczony zameldowałem się w domu. Ale było pięknie !!!
  • DST 120.22km
  • Czas 04:40
  • VAVG 25.76km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 161 ( 88%)
  • HRavg 132 ( 72%)
  • Kalorie 4279kcal
  • Podjazdy 652m
  • Sprzęt Kolarka - no name.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 lutego 2011 Kategoria Trening

Zimno ale słonecznie.

Słoneczko ładnie świeciło ale zimno było. Myślałem o pagórkach ale drogi okropnie śliskie. W Kryspinowie regularna zima, błoto śniegowe, fatalnie. Wobec tego odpuściłem te górki bo bałem się, że tam jeszcze gorzej może być. Poleciałem na Chrzanów i to była dobra decyzja gdyż mogłem w komfortowych warunkach i po suchej nawierzchni zrobić solidny trening.
  • DST 112.03km
  • Czas 04:13
  • VAVG 26.57km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • HRmax 162 ( 89%)
  • HRavg 133 ( 73%)
  • Kalorie 3932kcal
  • Podjazdy 292m
  • Sprzęt Kolarka - no name.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl