Wtorek, 23 kwietnia 2013
Kategoria Trening
Rybna
Wieje dzisiaj. Pomimo tego nawet się jechało. Był by KOM pod Rybną ale akurat jakiś TIR mnie przyblokował. Kuźwa, pierwszy raz TIR-a tam widziałem i akurat dupas musiał tam cofać jak ja pod górę naparzałem. Przynajmniej tyle dobrze, że jakoś się nie nastawiałem na bicie rekordów ale patrząc po czasie pewni bym się pobił bez problemów. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się to zrobić w tym sezonie.
- DST 67.25km
- Czas 02:09
- VAVG 31.28km/h
- HRmax 165 ( 92%)
- HRavg 133 ( 74%)
- Kalorie 1900kcal
- Podjazdy 463m
- Sprzęt Skocik samojad :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj