Wtorek, 24 lipca 2012
Kategoria Trening
Plaskato.
Myknąłem sobie po szosie dzisiaj. Standardowa pętla przez Proszówki. Trochę zawiewało, w tamtą stronę było ciężkawo, z powrotem trochę lepiej. Fajnie się jechało, wyjątkowo podeszła mi dzisiaj jazda. Temperatura w sam raz, wszędzie zielono i przyjemnie, żyć nie umierać.
- DST 87.68km
- Czas 02:48
- VAVG 31.31km/h
- HRmax 177 ( 97%)
- HRavg 152 ( 83%)
- Kalorie 4145kcal
- Podjazdy 144m
- Sprzęt Skocik samojad :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Omijasz w jakiś sposób ten kawałek przed Niepołomicami na którym zdjęli asfalt? Bo tak z mapki nie kojarzę w którym to jest miejscu :).
schwepes - 14:05 środa, 25 lipca 2012 | linkuj
Komentuj