Sobota, 23 czerwca 2012
Kategoria Alpy
Alpejska pętla.
Podjazd na Hochtor. Totalna masakra. Najcięższy podjazd jaki jechałem w życiu. Do tego pogoda się wysypała i podjazd w deszczu. Na szczęście po południu zrobiło się lepiej i można było bezpiecznie zjechać w dół do auta.
Piękna ale bardzo trudna trasa. Udało się przejechać wszystko to co było zaplanowane. Jeszcze raz wrzucam lina do całej trasy. Za kilka dni wrzucę jeszcze kilka fotek.
Dla zainteresowanych daję link do dłuższej relacji z wycieczki - RELACJA
Piękna ale bardzo trudna trasa. Udało się przejechać wszystko to co było zaplanowane. Jeszcze raz wrzucam lina do całej trasy. Za kilka dni wrzucę jeszcze kilka fotek.
Dla zainteresowanych daję link do dłuższej relacji z wycieczki - RELACJA
- DST 75.80km
- Czas 05:46
- VAVG 13.14km/h
- Podjazdy 2502m
- Sprzęt Author Kinetic
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Odważna decyzja i piękna wycieczka. I słynne klasyki i mniej znane, ale pewnie nie wiele łatwiejsze przełęcze. Też je kiedyś trzeba będzie zobaczyć. A na razie będą musiały wystarczyć zdjęcia ;).
Axinet - 13:37 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj
Komentuj