Piątek, 8 czerwca 2012
Kategoria Trening
Wieś.
Pogoda super, jechało się dzisiaj extra. Trochę mnie męczą podjazdy, przybyło ze dwa kilogramy po kontuzji. Niby starałem się trzymać jakoś dietę ale z drugiej strony nie chciałem przesadzać bo jakiś budulec do zrastanie się tej kości trzeba było dostarczyć. Tak więc ciężko jest teraz ale jakoś pcham do przodu.
Kawałem jechałem szutrową drogą bo przejechałem zjazd i nie chciało mi się wracać. Da się jechać ale robię to bardzo wolno. Za to na asfalcie jest już całkiem nieźle.
Kawałem jechałem szutrową drogą bo przejechałem zjazd i nie chciało mi się wracać. Da się jechać ale robię to bardzo wolno. Za to na asfalcie jest już całkiem nieźle.
- DST 58.74km
- Czas 02:25
- VAVG 24.31km/h
- Podjazdy 437m
- Sprzęt Author Kinetic
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj