Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101887.32 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.66%)
  • Czas na rowerze: 211d 06h 12m
  • Prędkość średnia: 20.04 km/h
  • Suma w górę: 885442 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 21 kwietnia 2012 Kategoria Zawody

Wkurzony.

Pierwszy start w tym roku, miało być miło i przyjemnie, bez napinki, zabawa. I było przez chwilę. Zaraz po starcie lecimy wygodnym singielkiem lekko w dół. Mijam bokiem kilku gości i zajmuję zdawało by się wygodne miejsce w stawce. Przede mną gość w ciuchach Sikorskiego, przed nim pruje Maciu, a jeszcze kawałek przed nim zasuwa Lukcio. Droga wygodna, suchutko, fajnie wyprofilowana, składamy się w kolejne zakręty i mocno dokręcamy na blatach. No i właśnie w takim momencie, gość z przodu, na prostej drodze, przy prędkości 40 km/h (sprawdzane na Garminie)nagle gwałtownie hamuje. Żeby tak jakieś trudności techniczne były, ciężki zjazd, uskoki, kamienie, korzenie....ale tutaj!!!!

Momentalnie siedzę gościowi na kole, nawet nie było czasu na reakcję, zanim się zorientowałem już leciałem ponad kierownicą. Gość ogląda się za siebie i rzuca krótkie "sorry" No i co mi z tego, szybko podnoszę się z ziemi, wsiadam na rower, jeszcze kilkaset metrów jadę dalej, dopiero gdy adrenalina przestaje działać, a wraz z nią znieczulenie to wiem, że ten wyścig dla mnie się skończył.

Rzadko bywam taki spontaniczny, ale teraz napiszę to wprost. Jestem wkurzony bo o ile nieraz już leżałem, różne przygody było to tym razem nie czuję się ani trochę winny. Jak ja zaczynałem swoją przygodę z zawodami to znałem swoje miejsce w szeregu. Znam je również teraz chociaż już trochę doświadczenia złapałem. Po prostu nie pchałem się nigdy na czub wyścigu jeśli nie umiałem jeździć.

Tak więc chcę publicznie podziękować zawodnikowi z Timu Sikorski za manewr hamowanie na prostej i gładkiej ścieżce dzięki, któremu jestem wyłączony z jazdy na rowerze pewnie na kilka tygodni. DZIEKUJĘ !!!
  • DST 26.79km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 15.16km/h
  • HRmax 174 ( 96%)
  • HRavg 102 ( 56%)
  • Kalorie 1257kcal
  • Podjazdy 491m
  • Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Na kilka tygodni ?? to jakieś złamanie było czy coś ?? spinoza - 19:24 niedziela, 22 kwietnia 2012 | linkuj
Szczere wyrazy współczucia, mijałem Cię parę sekund potem, piękny wyścig, szkoda że takie konsekwencje, szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Remigiusz Miśkowiec - 17:50 niedziela, 22 kwietnia 2012 | linkuj
O ja Cię .. ale pech na początku sezonu, wyrazy współczucia. Człowiek leży w sezonie czasem po kilkanaście razy i nic się nie dzieje ale wystarczy ten jeden raz..

Życzenia szybkiego powrotu do pełni zdrowia i kondycji.

Jacek
jacekddd
- 14:14 niedziela, 22 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl