Wtorek, 20 marca 2012
Kategoria Trening
Na lekko.
Wymiana łańcucha nie zrobiła dobrze mojemu skocikowi ale będzie musiał się jakoś przyzwyczaić. Jazda na miękkich biegach z tłem dźwiękowym w postaci trzasków latającego po kasecie łańcucha. Pośmigam tydzień, może się jakoś dotrze.
W sumie to nie miałem w planie zmiany łańcucha ale zabrałem się za strzelający pakiet. Eh - szkoda gadać jak składają te rowery. Ściągnąłem korby, założyłem klucz do pakietu, zebrałem siły co by mocną dźwignię zrobić...i trach..poszło. Pakiet ledwo co przykręcony, odkręciłem palcami. Nie dziwne, że trzaskał skoro przez cały rok śmigałem na poluzowanym. Jak już go miałem to wyczyściłem, sprawdziłem łożyska, nałożyłem z powrotem korby i ten nowy łańcuch. No i trzeba teraz już tylko śmigać.
W sumie to nie miałem w planie zmiany łańcucha ale zabrałem się za strzelający pakiet. Eh - szkoda gadać jak składają te rowery. Ściągnąłem korby, założyłem klucz do pakietu, zebrałem siły co by mocną dźwignię zrobić...i trach..poszło. Pakiet ledwo co przykręcony, odkręciłem palcami. Nie dziwne, że trzaskał skoro przez cały rok śmigałem na poluzowanym. Jak już go miałem to wyczyściłem, sprawdziłem łożyska, nałożyłem z powrotem korby i ten nowy łańcuch. No i trzeba teraz już tylko śmigać.
- DST 40.91km
- Czas 01:36
- VAVG 25.57km/h
- HRmax 156 ( 86%)
- HRavg 106 ( 58%)
- Kalorie 1437kcal
- Podjazdy 150m
- Sprzęt Skocik samojad :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj