Niedziela, 11 marca 2012
Kategoria Trening
Szybka szosa.
Rany deszcz. Doczekałem do południa i pomału zacząłem się szykować. Wyciągnąłem kolarkę. Nawet ciepło ale trochę wieje. Początek taki średni bo akurat jakaś chmura nadciągnęła i zaczęło kropić. Rozglądnąłem się jednak wokoło i nie zapowiadało się na jakieś dłuższe opady. Nie miałem dużo czasu więc poleciałem na Niepołomice.
W tą stronę fajnie się jechało bo z wiatrem i średnia wyskoczyła mi od razu ponad 33 km\h. Zbierałem jednak siły na powrót, wiedziałem, że będzie bardzo ciężko.
No i faktycznie w Szarowie jak zmieniłem kierunek zaczęła się walka o przetrwanie. Wiało okropnie, niekiedy prawie zatrzymywało mnie w miejscu. Niektóre podmuchy wiatru wręcz wyrywały mi kierownicę z rąk. Cały czas do Krakowa było bardzo ciężko. Niecałe dwie godzinki jazdy ale zryty po dzisiejszej jeździe byłem solidnie. Jeszcze postanowiłem powalczyć o średnią i zostać powyżej 30\h. Nie udało się ale walczyłem do końca i chociaż równą 30 udało się zrobić.
W tą stronę fajnie się jechało bo z wiatrem i średnia wyskoczyła mi od razu ponad 33 km\h. Zbierałem jednak siły na powrót, wiedziałem, że będzie bardzo ciężko.
No i faktycznie w Szarowie jak zmieniłem kierunek zaczęła się walka o przetrwanie. Wiało okropnie, niekiedy prawie zatrzymywało mnie w miejscu. Niektóre podmuchy wiatru wręcz wyrywały mi kierownicę z rąk. Cały czas do Krakowa było bardzo ciężko. Niecałe dwie godzinki jazdy ale zryty po dzisiejszej jeździe byłem solidnie. Jeszcze postanowiłem powalczyć o średnią i zostać powyżej 30\h. Nie udało się ale walczyłem do końca i chociaż równą 30 udało się zrobić.
- DST 55.33km
- Czas 01:50
- VAVG 30.18km/h
- HRmax 166 ( 91%)
- HRavg 138 ( 76%)
- Kalorie 2020kcal
- Podjazdy 132m
- Sprzęt Skocik samojad :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Bardzo mi na rękę taka trasa. Powiedz mi tylko, jak tam z ruchem drogowym? Da się jakoś w miare komfortowo przejechać?
kawix - 21:52 środa, 14 marca 2012 | linkuj
Komentuj