Wtorek, 6 marca 2012
Kategoria Trening
Mocniej.
Jaka oszukańcza pogoda dzisiaj była - niby słońce jara, niby ptaszyska darły dzioby, niby za szybą ciepło, ale jak przyszło jechać rowerem to już pierwsze metry pozbawiły mnie złudzeń na miłą, wiosenną przejażdżkę. Kolanko już lepiej więc pozwoliłem sobie na mocniejszą jazdę. Nawet pod ZOO poleciałem prawie na fulla, czasem chwalił się nie będę bo nie ma czym ale tragedii nie ma.
Powrót pod lodowaty wiatr...brrrr....jak zimno było.
Powrót pod lodowaty wiatr...brrrr....jak zimno było.
- DST 36.44km
- Teren 2.00km
- Czas 01:47
- VAVG 20.43km/h
- HRmax 178 ( 98%)
- HRavg 135 ( 74%)
- Kalorie 1216kcal
- Podjazdy 282m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj