Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101887.32 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.66%)
  • Czas na rowerze: 211d 06h 12m
  • Prędkość średnia: 20.04 km/h
  • Suma w górę: 885442 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 6 listopada 2011 Kategoria Wycieczka

Jesienny wypad w dolinki.

Grzechem by było nie korzystać z panującej obecnie pogody. Po wczorajszej szosie dzisiaj zaaplikowałem sobie wyjazd na góralu. Dawno nie byłem w dolinkach więc była dobra okazja aby ten okres nie przedłużył się jeszcze bardziej.

Na startówce też dawno nie śmigałem i wypadało ją przewietrzyć. Do Krzeszowic dotarłem czerwonym szlakiem. Dalej już jakimiś tam szlakami leciałem. Ominąłem najbardziej znane dolinki w obawie przed tłumami turystów pieszych. Zrobiłem Eliaszówki i Racławki. Pozostałe ominąłem bokami ale i tak było przyjemnie. Warunki w terenie boskie. Wprawdzie na zjazdach trzeba bardzo uważać gdyż pod dywanem z liści bywa mokro i ślisko, a także lubią czaić się różne niespodzianki ale i tak fajnie się jechało. Lasy takie kolorowe, że aż oczy bolą od patrzenie.

Wyjazd więc wyszedł bardzo udany. Jutro przerwa, a kolejny trening już według wskazań trenera. No bo tak się złożyło, że załapałem się do 10-osobowej grupy, która zostało wybrana w ramach konkursu organizowanego przez http://www.oxygencycling.pl/

Zobaczymy co z tej współpracy się wykluje. Moja koncepcja treningowa właśnie się wyczerpała gdyż ciągłe zwiększanie objętości treningu raczej nie wchodzi w rachubę. Może warto było by to poprzekładać i zrobić z tego jakiś bardziej zorganizowany trening. Naprawdę nie wiem jak to będzie się rozwijać, nie wiem czy będę w stanie realizować narzucone mi cele, czy wytrwam kolejny rok w reżimie treningowym. W każdym bądź razie będę próbował trwać, gdyż trening sprawia mi satysfakcję i przyjemność. No i przede wszystkim ogromna frajda jest jeździć na rowerze i robić to szybko oraz sprawnie. Tu nie chodzi tylko o starty w zawodach. Również wyjazd na wycieczkę w góry daje dużo radości pod warunkiem, że jazda jest przyjemnością, a nie walką z wiatrakami.

Jak ja to mówię - zobaczy się :)

  • DST 92.86km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:34
  • VAVG 20.33km/h
  • HRmax 166 ( 91%)
  • HRavg 125 ( 69%)
  • Kalorie 3787kcal
  • Podjazdy 962m
  • Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Gratuluje , mam nadzieję że nie utajnisz bloga i uda się coś podejrzeć :). spinoza - 22:05 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciepr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl