Piątek, 10 czerwca 2011
Kategoria Trening
Taka se jazda.
W sumie to bez konkretnego celu dzisiaj. Jak wyjechałem to akurat zaczęło pokapywać. Zrobiłem 2 podjazdy pod Z00. Bez fajerwerków, 6:07. Drugi raz wyjechałem już lajtowo. Autobusów wycieczkowych od groma, co chwilę jakiś zasuwał do góry i smrodził spalinami. Jakoś nie miałem dzisiaj weny do jazdy więc wróciłem w chać :)
- DST 30.00km
- Czas 01:40
- VAVG 18.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1200kcal
- Podjazdy 300m
- Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Coś kiepsko wyglądałeś, koło Poniedziałkowego Doła walnąłem Ci długimi nawet nie zareagowaleś.
spinoza - 12:04 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj
Komentuj