Środa, 25 maja 2011
Kategoria Trening
W końcu ten Chełm.
Wybierałem się na Chełm już kilka razy. Raz nie wyszło, drugi raz nie wyszło. No i w końcu dzisiaj się udało. Środa to ostatni dzień na jakiś mocniejszy trening. Wyjazd w górki to dobra opcja, czy chcę czy nie chcę na podjazdach robi się interwały :)
Do Myślenic jechałem dosyć mocno. Dobrze, że rękawki wziąłem bo chłodno trochę i szybko je zakładałem. Sam podjazd na Chełm, a raczej Talagówkę zajął mi 16 minut 49 sekund. Nie jechałem w trupa ale nie opieprzałem się też na młynku i starałem się sprawnie pokonać ten podjazd. Na górze chwila odpoczynku i nazad. Zjazd bardzo niebezpieczny. Pełno żwiru na drodze, dziury, nierówności. Na kolarce wolałem nie szaleć na zjechałem go bardzo ostrożnie.
Powrót zrobiłem tą samą drogą, musiałem szybko do domu dotrzeć.
Średnie tętno może nie jakieś specjalnie wysokie ale ten trening naprawdę dał mi w kość. Dziwne bo już drugi przypadek mam gdy pulsometr świruje i pokazuje jakąś kosmiczną wartość. Gdzieś tam w okolicy 20 km pokazuje się 190. Hmm..nie pamiętam żebym aż tak mocno leciał, zresztą to niemożliwe bo takich wartości tętna chyba w życiu nie osiągałem :)
Do Myślenic jechałem dosyć mocno. Dobrze, że rękawki wziąłem bo chłodno trochę i szybko je zakładałem. Sam podjazd na Chełm, a raczej Talagówkę zajął mi 16 minut 49 sekund. Nie jechałem w trupa ale nie opieprzałem się też na młynku i starałem się sprawnie pokonać ten podjazd. Na górze chwila odpoczynku i nazad. Zjazd bardzo niebezpieczny. Pełno żwiru na drodze, dziury, nierówności. Na kolarce wolałem nie szaleć na zjechałem go bardzo ostrożnie.
Powrót zrobiłem tą samą drogą, musiałem szybko do domu dotrzeć.
Średnie tętno może nie jakieś specjalnie wysokie ale ten trening naprawdę dał mi w kość. Dziwne bo już drugi przypadek mam gdy pulsometr świruje i pokazuje jakąś kosmiczną wartość. Gdzieś tam w okolicy 20 km pokazuje się 190. Hmm..nie pamiętam żebym aż tak mocno leciał, zresztą to niemożliwe bo takich wartości tętna chyba w życiu nie osiągałem :)
- DST 76.37km
- Czas 02:48
- VAVG 27.28km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 170 ( 93%)
- HRavg 127 ( 70%)
- Kalorie 3021kcal
- Podjazdy 886m
- Sprzęt Skocik samojad :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj