Wtorek, 17 maja 2011
   
     
   Kategoria Trening
  
  Rowerowa zabawa.
      Rozjazd po maratonie. Trochę spóźniony ale wczoraj wolałem z rowerem porobić. Dzisiaj sprawdziłem efekty tej roboty i wydaje się wszystko ok. Mycie i smarowanie pomogło, rower śmiga aż miło. Przyjemnie się tak jeździło, sucho, ciepło, bez błota :)
      
          
      
    
            
            
  
  
 
    - DST 52.12km
 - Teren 20.00km
 - Czas 02:59
 - VAVG 17.47km/h
 - Temperatura 18.0°C
 - HRmax 165 ( 91%)
 - HRavg 110 ( 60%)
 - Kalorie 2432kcal
 - Podjazdy 674m
 - Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj




