Niedziela, 8 maja 2011
Kategoria Trening
Myślenice.
Rano wybrałem się na Puchar Szlaku Solnego ale po całonocnych opadach trasa zamieniła się w wybieg dla dzików. Normalnie masakra. Jeździło się różne zawody, nieraz lało, było błoto ale to co działo się w Podstolicach przebiło wszystko. Pierwszy raz w swojej amatorskiej karierze kolarza odpuściłem wyścig.
Tak więc wróciłem grzecznie do domciu, zjadłem wczesny obiadek i poleciałem na suchutką szosę. Zajrzałem jeszcze raz do Podstolic, a potem uderzyłem na Myślenice. Miałem ochotę na Chełm wjechać ale chyba za lekko się ubrałem. Niby słońce grzało, ale jak tylko chowało się za chmury było naprawdę zimno. A jeszcze jak wiaterek zawiał to już zupełnie mało przyjemnie. Odpuściłem więc Chełm, chwilę posiedziałem na rynku w Myślenicach i pojechałem dalej.
Poleciałem na Sułkowice ale inną drogą niż zwykle. Kawałek podjechałem zakopianką w stronę Krakowa i dopiero tam odbiłem na Sułkowice przez Jawornik. Pierwszy raz tędy jechałem. Super droga, świetna nawierzchni, kilka górek. Spodobało mi się.
A dalej już standard przez Radziszów.
Tak więc wróciłem grzecznie do domciu, zjadłem wczesny obiadek i poleciałem na suchutką szosę. Zajrzałem jeszcze raz do Podstolic, a potem uderzyłem na Myślenice. Miałem ochotę na Chełm wjechać ale chyba za lekko się ubrałem. Niby słońce grzało, ale jak tylko chowało się za chmury było naprawdę zimno. A jeszcze jak wiaterek zawiał to już zupełnie mało przyjemnie. Odpuściłem więc Chełm, chwilę posiedziałem na rynku w Myślenicach i pojechałem dalej.
Poleciałem na Sułkowice ale inną drogą niż zwykle. Kawałek podjechałem zakopianką w stronę Krakowa i dopiero tam odbiłem na Sułkowice przez Jawornik. Pierwszy raz tędy jechałem. Super droga, świetna nawierzchni, kilka górek. Spodobało mi się.
A dalej już standard przez Radziszów.
- DST 88.05km
- Teren 2.00km
- Czas 03:35
- VAVG 24.57km/h
- Temperatura 14.0°C
- HRmax 157 ( 86%)
- HRavg 116 ( 64%)
- Kalorie 3268kcal
- Podjazdy 567m
- Sprzęt Skocik samojad :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj