Czwartek, 3 lutego 2011
Kategoria Trening
Skoro świt.
Trochę cieplej dzisiaj więc udało się zrobić trening z samego rana. Cieplej nie znaczy, że całkiem ciepło. W każdym razie podmarzłem trochę. No ale trening się udał. Spokojna jazda, bez szarpania, jedna górka tylko, reszta raczej płasko.
No i w sumie fajnie się dawało.
No i w sumie fajnie się dawało.
- DST 67.16km
- Czas 02:46
- VAVG 24.27km/h
- Temperatura -3.0°C
- HRmax 166 ( 91%)
- HRavg 123 ( 67%)
- Kalorie 2224kcal
- Podjazdy 250m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Hehe to przyjemnie, ze w koncu przyszlo to cieple -3 stopnie ;>. Na mrozie spokojne treningi wlasnie sa najgorsze :).
klosiu - 10:33 czwartek, 3 lutego 2011 | linkuj
Komentuj