Niedziela, 19 grudnia 2010
Kategoria Trening
Dziwna sprawa.
Dzisiejsze bieganie nie wyszło. Jakaś dziwna sprawa, niby wszystko ok. wcześniej nic nie bolało, nie upadłem, nie uderzyłem się, ale gdy zacząłem biec poczułem lekki ból pod kolanem w lewej nodze. Nic to - pomyślałem, rozgrzeje się, rozbiegam. No niestety z każdym krokiem stawało się to bardziej dokuczliwe i ostatecznie po przebiegnięciu jakichś 2 km przerwałem trening i spacerkiem wróciłem do domu.
Niby na rowerze bym mógł jechać ale może dam spokój tej nodze przez kilka dni.
Diabeł wie co to się z nią podziało ale być może jest efekt jakiegoś mikro urazu, którego nawet nie zauważyłem, a może po prostu zmęczenie materiału :)
Niby na rowerze bym mógł jechać ale może dam spokój tej nodze przez kilka dni.
Diabeł wie co to się z nią podziało ale być może jest efekt jakiegoś mikro urazu, którego nawet nie zauważyłem, a może po prostu zmęczenie materiału :)
- Czas 00:45
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj