Czwartek, 9 grudnia 2010
Kategoria Running
Biegania
Ostatnio walczyłem z lekkim przeziębieniem. Poszło jakoś bokiem ale za to skończyło się lekkim zatruciem pokarmowym. Nic poważnego jednak zdecydowałem się wczorajszy dzień odpuścić i dać szansę organizmowi na pozbieranie się do kupy. No i dzisiaj bieg pod Smoka i z powrotem. Poszło nawet spoko.
- Czas 01:21
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj