Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101068.62 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.72%)
  • Czas na rowerze: 209d 02h 05m
  • Prędkość średnia: 20.09 km/h
  • Suma w górę: 879011 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 1 października 2010

Fajnie było się obijać :)

Nazbierało się spraw, które były odłożone na później. Jeździło się na rowerze i nie było czasu. Teraz pora nadrobić zaległości. Pogoda ostatnio nie rozpieszcza więc nawet żal nie było.
Ostatnio również rozpocząłem pomału przygotowania do przyszłorocznej wyprawy projekt Albania. Na razie skupiłem się staruszku Authorze. Model Kinetic - zakupiony w 1997 roku w Secesji. Dzielnie służył mi do tego czasu, pokonał bezdroża Polski, Słowacji, Ukrainy i Rumunii ale gwałtownie domagał się serwisu. No może nie aż tak gwałtownie bo pewnie jeszcze by pociągnął jednak w uznaniu jego zasług postanowiłem zrobić mały face-lifting.

Rower dostał nowy napęd złożony z mieszanki grup LX oraz SLX. Wyrzuciłem również starą kierownicę i koszmarnie ciężki regulowany mostek, który to od momentu zakupu nie był ani raz regulowany :)

Od wiosny czekało sobie tylne kółko, które złożone z okazyjnie kupionych elementów wylądowało we właściwym mu miejscu. Do tego drobne zmiany typu - przerzutki, manetki, pedały, sztyca, siodełko. Cześć pochodziła z wygranych w zawodach suwenirów, część z magazynku starych części. Tym sposobem nowe wcielenie Kinetica dzisiaj ujrzało światło dzienne. Najpierw ważenie - wynik 12,3 uważam za bardzo przyzwoity biorąc pod uwagę, że bazą roweru jest ciężka, stalowa rama. Jazda próbna wypadło nawet nieźle.Coś tam tylna przerzutka domaga się małej regulacji.
Póki co projekt jest ukończony, myślę jeszcze tylko nad widelcem. Póki co mam założony jakiś amorek Suntoura ze 105 mm skokiem i to wyraźnie się kłoci z geometrią starej ramy. W odwodzie mam starego poczciwego RST Mozo Pro, który mając sporo mniejszy skok lepiej się układa w tej ramce. Zresztą na kilkudniową wyprawę w ciężkim terenie z sakwami nie zaryzykował bym jazdy na powietrznym amorku. Jedynie sprężyna lub elastomer. Mozo Pro spełnia ten warunek i zastanawiam się nad solidnym serwisem i przywróceniem go do pełnej sprawności.
Rozważam też opcję założenie sztywnego widelca. Mam oryginalny, pochodzący z tego właśnie roweru ale wydaje mi się bardzo ciężki. Czasu jeszcze sporo, na razie przeważa opcja RST gdyż na górskich drogach Albanii amortyzacja z przodu może dać sporo korzyści.

No a jutro zapowiada się fajna pogoda i pasuje coś w góry uderzyć. Tak sobie wymyśliłem taką hybrydową (asfalto-teren) traskę prowadzącą z Jordanowa przez Luboń, Mszanę, Węgłówkę i Lubomir do Krakowa. Dojazd do Jordanowa pociągiem - 7:33 z Krakowa. Zapraszam.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edzaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl