Poniedziałek, 14 czerwca 2010
Kategoria Trening
Ślimaki kamikadze.
Taki sobie, popołudniowy wypad, w sumie to bez celu. Pogoda taka średnia, nawet coś tam kapało jak wyjeżdżałem. Wolałem nie ryzykować jazdy gdzieś dalej za Kraków. No to poleciałem sobie pod ZOO szlakiem od szlabanu. W lasku nawet sucho. Potem przeskoczyłem do Kryspinowa i uderzyłem na Balice. Terenem doleciałem do Kleszczowa, a potem nadal terenem do Nielepic. Powodzie straszne szkody porobiły. Znane od lat dróżki i ścieżki zmasakrowane. Trzeba uważać na zjazdach bo tam gdzie od lat się dawało bez hampli w dół to teraz nagle może wyskoczyć półmetrowa dziura lub ogromna koleina w poprzek drogi. W Nielepicach skierowałem się już szosą do domu. Wiadukt nad autostradą w Balicach zamknięty, trzeba było lecieć alternatywną drogą. Nie rozpędzałem się się z intensywnością tego dnia. Jutro w planie jakieś mocne podjazdy. Z jednej strony pasuje coś mocniej pokręcić, z drugiej szykuje się ciężki weekend. W sobotę maraton w Żegiestowie, w niedzielę kolejny Puchar Tarnowa. Muszę być świeży.
No i na koniec o tych ślimakach. Aż strach jechać bulwarami, co rusz spod kół dolatuje chrzęst pękających skorupek. Takie bez domków na grzbiecie też pakują się pod koła ale giną w ciszy. Nie przepadam za ślimakami..ale jakoś tak niespecjalnie lubię je rozjeżdżać
No i na koniec o tych ślimakach. Aż strach jechać bulwarami, co rusz spod kół dolatuje chrzęst pękających skorupek. Takie bez domków na grzbiecie też pakują się pod koła ale giną w ciszy. Nie przepadam za ślimakami..ale jakoś tak niespecjalnie lubię je rozjeżdżać
- DST 61.00km
- Teren 20.00km
- Czas 02:58
- VAVG 20.56km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 150 ( 82%)
- HRavg 112 ( 61%)
- Kalorie 2935kcal
- Podjazdy 582m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dialogi sadystów ;)
Tylko mi żab nie rozjeżdżać!! ;) bananafrog - 17:42 wtorek, 15 czerwca 2010 | linkuj
Tylko mi żab nie rozjeżdżać!! ;) bananafrog - 17:42 wtorek, 15 czerwca 2010 | linkuj
Pewnie dlatego, że ciężko się je później z bieżnika wydłubuje...
Axinet - 07:21 wtorek, 15 czerwca 2010 | linkuj
:) Furman. Tekst, że "ślimaki giną w ciszy" kupuję, jest kultowy!
kubak - 07:19 wtorek, 15 czerwca 2010 | linkuj
Komentuj