Sobota, 15 maja 2010
Kategoria Przejażdżka
Lajcik.
No niestety piątek wyleciał z treningów.Dzisiaj już za późno na coś mocnego i długiego wobec czego zrobiłem sobie rege przed jutrzejszym XC w Tarnowie.
Ze sztycą wygląda, że na razie wszystko ok. Pomogło solidne mycie oraz odrobinę mocniejsze zaciśnięcie obejmą. Jak w Tarnowie wytrzyma przez cały wyścig to powinno być już ok.
Jeszcze tylko oponki trzeba zmienić bo się błotna masakra na jutro zapowiada. Forma raczej dobra, jestem dobrej myśli. Liczę na to, że tanio skóry nie sprzedam :)
Ze sztycą wygląda, że na razie wszystko ok. Pomogło solidne mycie oraz odrobinę mocniejsze zaciśnięcie obejmą. Jak w Tarnowie wytrzyma przez cały wyścig to powinno być już ok.
Jeszcze tylko oponki trzeba zmienić bo się błotna masakra na jutro zapowiada. Forma raczej dobra, jestem dobrej myśli. Liczę na to, że tanio skóry nie sprzedam :)
- DST 34.60km
- Czas 01:48
- VAVG 19.22km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 900kcal
- Podjazdy 19m
- Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj