Czwartek, 13 maja 2010
Kategoria Trening
Plecabo czy karbon :)
No to dzisiaj pierwsza jazda na karbonie. Trudno mi to ogarnąć bo na codzień daję na ciężkich klocach i gdy wsiadam na wyścigówkę to mam wrażenie, że to samo jedzie. Podobnie było i dzisiaj. Fajnie się jedzie, i odgłosy takie bardziej wytłumione niż w aluminium. Poleciałem sobie pod ZOO z myślą co by może rekord zaatakować. I może by się udało ale jakoś dziwnie mi się jechało. Dopiero przed serpentyną oblukałem, że sztyca się osunęłe i to całkiem sporo. Ciężko tak się jedzie i na górze zameldowałem się z czasem 6.14 Do wyrównania rekordu życiowego brakło 8 sekund ale i tak jest najlepszy czas jaki zrobiłem w tym roku. Czuję, że jest szansa na poprawienie rekorda, a nawet zejście poniżej magicznej granicy 6 minut.
Dalej poleciałem sobie kolejne podjazdy. Spotkałem Prucka i chwilę pogadaliśmy. Piąty podjazd zaatakowałem mocniej i wjechałem w czasie 6.40, znów kilka razy wolniej no i tradycyjnie 10 już na maxa. Sztyca dalej się obsuwała ale ustawiłem ją dobrze przed podjazdem i poszedł ogień. Na górze wynik 6.22. Powiem tak - jak na moje możliwości to mając 1200 metrów podjazdu już w nogach i 3 godziny jazdy prawie ten czas jest więcej niż przyzwoity.
No cóz - niedziela Puchar Tarnowa. Tam na Marcince okaże się jak to jest z tą formą :)
Dalej poleciałem sobie kolejne podjazdy. Spotkałem Prucka i chwilę pogadaliśmy. Piąty podjazd zaatakowałem mocniej i wjechałem w czasie 6.40, znów kilka razy wolniej no i tradycyjnie 10 już na maxa. Sztyca dalej się obsuwała ale ustawiłem ją dobrze przed podjazdem i poszedł ogień. Na górze wynik 6.22. Powiem tak - jak na moje możliwości to mając 1200 metrów podjazdu już w nogach i 3 godziny jazdy prawie ten czas jest więcej niż przyzwoity.
No cóz - niedziela Puchar Tarnowa. Tam na Marcince okaże się jak to jest z tą formą :)
- DST 64.39km
- Czas 03:13
- VAVG 20.02km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 177 ( 97%)
- HRavg 126 ( 69%)
- Kalorie 3037kcal
- Podjazdy 1378m
- Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Do polaczen karbon-alu stosuje sie specjalna paste cierna, ktora eliminuje takie jazdy, jak masz ze sztyca.
Ale nie wiem, czy taka paste mozna zastosowac do polaczen karbon-karbon...?!
Chyba jednak powinienes cos zrobic, zeby Ci na zawodach znowu nie zjechala jak wjedziesz w jakas dziure majac dupsko na siodelku! buli - 12:56 piątek, 14 maja 2010 | linkuj
Komentuj
Ale nie wiem, czy taka paste mozna zastosowac do polaczen karbon-karbon...?!
Chyba jednak powinienes cos zrobic, zeby Ci na zawodach znowu nie zjechala jak wjedziesz w jakas dziure majac dupsko na siodelku! buli - 12:56 piątek, 14 maja 2010 | linkuj