Piątek, 9 października 2009
Kategoria Przejażdżka
Co dalej ?
Tak sobie jechałem do lasku i przemyśliwałem miniony sezon. Piszę miniony chociaż na rowerze jeżdżę cały rok. Ale jednak ostatni start w sezonie to zawsze jakaś szczególna granica. Były wzloty i upadki, były sukcesy i porażki. W całym przekroju nie było źle. Nie będę teraz zanudzał. Może kiedyś napiszę cos więcej.
Teraz pomału trzeba myśleć o kolejnym. Co robić? Bawić się nadal w maratony czy może już w turystykę bardziej wchodzić. Sam jeszcze nie wiem. Zobaczy sie.
Teraz pomału trzeba myśleć o kolejnym. Co robić? Bawić się nadal w maratony czy może już w turystykę bardziej wchodzić. Sam jeszcze nie wiem. Zobaczy sie.
- DST 30.42km
- Teren 5.00km
- Czas 01:49
- VAVG 16.74km/h
- Temperatura 13.0°C
- HRmax 167 ( 90%)
- HRavg 116 ( 62%)
- Kalorie 1536kcal
- Podjazdy 321m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj