Sobota, 19 września 2009
Kategoria Wycieczka
Na Podkarpaciu.
Okolice Pilzna do tej pory traktowałem trochę po macoszemu. Przecież tam już płasko się robi. Jednak tego dnia przyjrzałem się lepiej mapie tego regionu i stwierdziłem, że mogę się mylić, a poza tym całkiem sporo tam dróg i dróżek ledwo co widocznych na mapie. Nie zawiodłem się. Wcale nie jest tak płasko, do Pilzna cały czas pokonywałem krótkie zjazdy i podjazdy, a w drodze powrotnej już kilka km za miasteczkiem przywitał mnie solidny podjazd szutrową drogą. Potem było tyko lepiej, krótki zjazd i znów mozolne kręcenie do góry. Wyskrobałem się na około 450 m. i zatrzymałem zdumiony. Po prostu rewelacja, obłędne widki na całe Pogórze Ciężkowickie z wybijającym się zdecydowanie na pierwszy plan Liwoczem. Całe pasmo Brzanki jak na dłoni, szachownica pól i płaska jak stół równina widoczna na północy. Mniam mniam, uwielbiem takie plenery, nic dziwnego więc, że zatrzymałem się tutaj na chwilę aby nacieszyć oczy tymi widokami. A daje było równie ciekawie. I tak z plaskatej w założeniu wycieczki wyszła solidna wyrypa, którą na pewno kiedyś powtórzę.
- DST 55.99km
- Teren 10.00km
- Czas 02:59
- VAVG 18.77km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 170 ( 91%)
- HRavg 117 ( 63%)
- Kalorie 2608kcal
- Podjazdy 769m
- Sprzęt Author Kinetic
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj