Wtorek, 7 lipca 2009
Kategoria Przejażdżka
Spontaniczny wyjazd.
Miałem dzisiaj ochotę na rower. Lasek Wolski juz bokiem mi wychodzi. Odpaliłem mapę pod Ozim i na szybko zrobiłem sobie taką spontaniczną traskę. Potem ładowanie do GPS i już pędzę. W sumie to nie bardzow wiedziałem gdzie jadę :) więc oczekiwałem niespodzianek. No ale nie było najgorzej. Przeleciałem przez Rząskę, potem Modlniczkę, dalej wpakowałem się w jakieś niechwieje ale dało się jechać, a w dodatku nawet jakieś znaki szlaku rowerowego się tam trafiły. Wyleciałem w Wielkiej Wsi, przeciąłem drogą na Olkusz i zleciałem do Doliny Prądnika. Potem jeszcze pokręciłem się po okolicy, pojadłem czereśni i powrót do domciu już szoską przez Zielonki. Czy to był trening ? Chyba nie. Po prostu miałem ochotę się przejechać na rowerze. Było fajnie, poznałem kilka ciekawych dróżek. Może jutro powtórka ?
- DST 65.22km
- Teren 25.00km
- Czas 03:16
- VAVG 19.97km/h
- Temperatura 27.0°C
- HRmax 161 ( 87%)
- HRavg 105 ( 56%)
- Kalorie 2615kcal
- Podjazdy 413m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj