Wtorek, 16 czerwca 2009
Kategoria Trening
Szosowanie.
Nic specjalnego dzisiaj. W sumie to nie bardzo wiedziałem jaki trening zrobić. Pomyślałem, żeby myknąć sobie kilka mocnych podjazdów po szosie i tak też zrobiłem.
Dojechałem mocno do Brzoskwinii i tam skusiły mnie pełne owoców drzewa czereśniowe :) Pojadłem solidnie i jakoś nie za bardzo dalszy trening poszedł po mojej myśli.
Dojechałem mocno do Brzoskwinii i tam skusiły mnie pełne owoców drzewa czereśniowe :) Pojadłem solidnie i jakoś nie za bardzo dalszy trening poszedł po mojej myśli.
- DST 60.20km
- Czas 02:19
- VAVG 25.99km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 159 ( 85%)
- HRavg 115 ( 62%)
- Kalorie 1752kcal
- Podjazdy 243m
- Sprzęt Kolarka - no name.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj