Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101887.32 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.66%)
  • Czas na rowerze: 211d 06h 12m
  • Prędkość średnia: 20.04 km/h
  • Suma w górę: 885442 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 30 maja 2009 Kategoria Zawody

Maraton Szczawnica.

Maraton w Szczawnicy już za mną. To chyba najcięższy i najtrudniejszy maraton jaki jechałem w tym roku, myślę, że nie tylko dla mnie. Udało wstrzelić się z pogodą. Przestało lać jakieś 2 godziny przed startem, zaczęło wieczorem jak już byłem w domu. Jak już napisałem było ciężko i długo. Prawdziwe górski maraton z podjazdami bięgnacymi nieskończeniu ku niebu, błotnistymi stokówkami gdzie trasa co rusz opadało i wznosiła się o kilkanaście metrów, kamieniste i strome zjazdy wymagajace sporej dawki odwagi aby je przejechać na rowerze. To wszystko sprawiło, że przejechanie tego maratony dostarczyło mi ogromnej frajdu dało dużą satysfakcję.

Jeśli chodzi o wyniki sportowe to zająłem 42 miejsce OPEN oraz 15 w M3. Wynik ..chyba niezły choć muszę przyznać, że odnoszę wrażenie jak gdybym nie pojechał na maximum swoich możliwości. Na pewno spaliłem start gdyż bardzo słabo pojechałem początek i niestety nie wiem co jest tego przyczyną. No ale na szczęście szybko się pozbierałem i środkową cześć maratony pojechałem dobrze, końcówka też nienajgorsza.

Jedna poważna gleba. Najbardziej bolesna w tym sezonie. Za bardzo zaszalałem na zjeździe kamienistym wąwozem do Rytra i pomacałem żebrami kamerdolce. Nie było przyjemnie, kilka minut trwało zanim wróciłem do siebie, na szczęscie robiłem to jadąc pomału. Dopiero w nocy poczułem prawdziwy bół i stękając nie mogłem znaleźć sobie miejsca w łóżku.

Kolejny tydzień przeznaczam na regenerację zarówno siebie jak i roweru. Obu nam należey się serwis gdyż za kilka dni kolejny bardzo trudny maraton. Tym razem w Nowym Żmigrodzie. Rok temu była tam rzeźnie, teraz nie zapowiada się lepiej gdyż cały czas dolewa deszczu. A to już tzreci maraton z serii CYKLOKARPATY i nie mogę pozwolić sobie na słabszy występ jeśli zamiezram walczyć o dobre miejsce w generalce.
  • DST 70.11km
  • Teren 66.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 14.02km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 165 ( 89%)
  • HRavg 147 ( 79%)
  • Kalorie 4732kcal
  • Podjazdy 2453m
  • Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl