Informacje

  • Wszystkie kilometry: 101068.62 km
  • Km w terenie: 6788.47 km (6.72%)
  • Czas na rowerze: 209d 02h 05m
  • Prędkość średnia: 20.09 km/h
  • Suma w górę: 879011 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Furman.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 16 maja 2009 Kategoria Trening, Zawody

Maraton w Międzygórzu.

Coś tego roku nie mam szczęscia do maratonów. Drugi start i drugi raz problemy ze sprzętem. Ot tak zwyczajnie pół godziny przed startem postanowiłem dobić trochę powietrza do amorka. I zonk !! Coś zawór ześwirował i zaczął puszczać powietrze. Zamiast dobić pary to pozbyłem się jej prawie całkowicie. Zaczęło się gorączkowe poszukiwanie pomocy. Szukałem nakrętki na wentyl samochodowy, która ma taki "dzyndzek" pozwalający dokręcić zawór. Mała rzecz lecz nie do znalezienia w tym miejscu i w tym czasie. Skończyło się tak, że pokombinowałem z ciśnieniemi w obu komorach i jakoś ustawiłem taki poziom, że wydawało się iż amorek trzyma powietrze.

Do staru kilka minut gdy ustawiam się w tłumie bikerów.
Start ! Kawałek asfaltem i już zaczyna się szuter. Już kilkanaście metrów jazdy i czuję, że nie jest dobrze. Wobec tego włączam blokadę, amorek zamienia się w szywny widelec i w taki właśnie sposób pokonuję cały maraton. Bolało ! Bolały plecy, bolały ramiona, bolały nadgarstki. Chyba pierwszy maraton, na którym modliłem się o podjazdy. Bo te były moją najmocniejszą stroną dzisiaj. Raz, że szłym mi bardzo dobrze, dwa, że właśnie tam nadrabiałem najwięcej. Oprócz dyskomfortu sztywnego przodu bałem się zwyczajnie o sprzęt gdyż jazda po kamerdolcach na włączonej blokadzie nie jest zdrowa dla amorka.

Zająłem 62 miejsce OPEN ze stratą godziny do zwycięzcy. Nie ma co szacować, ile straciłem przez sprzęt czy ile bym mógł zyskać jadąc na sprawnym telskopie. Liczy się to, że pojechałem dobrze. Czułem, że noga ładnie podaje gdy na podjeździe na Śnieżnik pomału lecz systematycznie wyprzedzałem kolejnych rywali.
Dużo radości dawało łykanie konkurentów na zjazdach pomoimo mojego ograniczenia. Poczułem kilka raz wiatr pod kaskiem i dałem się ponieść manii prędkości. Ogromna frajda na krótkich odcinkach technicznych zjazdów gdy moje Pythony przelatywały ponad śliskimi kamieniami i korzeniami, gdy oczy wypatrywały opymalnego toru jazdy, a balans ciałem pozwalał zachować kontolę na rowerem.
Ogromna radaość gdy po takich fragmentach trasy konkurenci siędzący mi na kole rozpływali się w nicości i ginęli w odmętach przeszłości, a z przodu wyłaniali się kolejni mobilizując do walki. Udało się dojechać do mety bez przygód, bez kryzysu, bez skurczów.

Dzisiaj gdy piszę ten tekst jestem już po przeglądzie amorka. Pluję sobie teraz w brodę bo faktycznie zawór był bardzo poluzowany i wystarczyło dokręcić go lekko żeby wszystko zaczęło hulać. Było - minęło. Czekam teraz na chwilę gdy będę mógł stanąć na linii startu z pełni sprawnym sprzętem i ten nie zacznie świrować podczas jazdy. W sumie to sam nie wiem czy te atrakcje jakie miałem były spowodowane moim niedbalstwem, niedopatrzeniem czy po prostu zbiegiem okoliczności. Szprycha pękła ..bo miała prawo. Amorek odebrałem wiosną od Kalego i działał bez problemów aż do wczoraj.
Nic - biorę się jutro za rower i przyglądnę się dobrze co mu tam jeszcze może się zdarzyć. Na pewno trzeba zmienić okablowanie bo przerzutki trochę drętwo pracują, zwłascza ta przednia znów dała o sobie znać.

Oby w Krośnie poszło już tak jak powinno.
  • DST 79.35km
  • Teren 77.00km
  • Czas 04:37
  • VAVG 17.19km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 169 ( 91%)
  • HRavg 150 ( 81%)
  • Kalorie 5431kcal
  • Podjazdy 2400m
  • Sprzęt Składak na ramie Ghost Lector.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Tez kiedys przekombinowalem w ten sposob. Przed startem lepiej nie grzebac w sprzecie :) Pulse - 10:46 poniedziałek, 18 maja 2009 | linkuj
Gratuluje Furman. Dałeś czadu :D Marcin - 18:18 niedziela, 17 maja 2009 | linkuj
Dobry start furman. Gratulacje. kubak - 14:02 niedziela, 17 maja 2009 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl