Środa, 22 kwietnia 2009
Kategoria Trening
Góry wzywają.
Podjazd z Wiśniowej na Lubomir kusił mnie od dawna. Kilka razy tamtędy przejeżdżałem i tabliczka wskazująca drogę mrugała do mnie okiem. I właśnie dzisiaj postanowiłem tam pojechać. Rowerem oczywiście :)
Do Wiśniowej standartową drogą przez Sierczę i Dobczyce. Za Wiśniową żarty sie skończyły i górki dawały się już we znaki. Sam podjazd pod Lubomir dosyć wymagający. Początek asfalt, potem droga żwirowa. Miejscami bardzo stromo, luźne kamienie nie ułatwiają jazdy i generalnie jest ciężko. Za to widoki wspaniałe, Tatry, Gorce, Beskid Wyspowy - wszystko jak na dłoni. Pogoda piękna i tym samym to był najbardziej udany wyjazd w tym roku. Z Lubomira na Kudłacze przelatuję w 12 minut, potem szybki zjazd do Myślenic i stąd już ostro musiałem cisnąć do domu żeby do pracy zdążyć :)
Ślad z GPS - Lubomir
Do Wiśniowej standartową drogą przez Sierczę i Dobczyce. Za Wiśniową żarty sie skończyły i górki dawały się już we znaki. Sam podjazd pod Lubomir dosyć wymagający. Początek asfalt, potem droga żwirowa. Miejscami bardzo stromo, luźne kamienie nie ułatwiają jazdy i generalnie jest ciężko. Za to widoki wspaniałe, Tatry, Gorce, Beskid Wyspowy - wszystko jak na dłoni. Pogoda piękna i tym samym to był najbardziej udany wyjazd w tym roku. Z Lubomira na Kudłacze przelatuję w 12 minut, potem szybki zjazd do Myślenic i stąd już ostro musiałem cisnąć do domu żeby do pracy zdążyć :)
Ślad z GPS - Lubomir
- DST 95.53km
- Teren 10.00km
- Czas 04:22
- VAVG 21.88km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 166 ( 89%)
- HRavg 125 ( 67%)
- Kalorie 4414kcal
- Podjazdy 1254m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj