Środa, 15 kwietnia 2009
Kategoria Trening
Las Wolski.
Cztery dni bez roweru. Byłem ciekaw jak mój organizm zareaguje. Bo to, że nie jest to normalna sytuacja dla mnie jest oczywiste. Zrobiłem sobie teścik pod ZOO i nie wyszło źle. Czas 6,33 to tylko 4 sekundy gorzej niż tegoroczny rekord. Oczywiście rower treningowy. To dobrze gdyż to kolejny dobry podjazd w moim wykonaniu i jestem zadowolony, że forma się utrzymuje. W sumie mykłem 5 razy pod ZOO, spotkałem Kubaka i Lesława, pogadaliśmy chwilę. Jutro w planie dłuższy tlenik.
- DST 43.21km
- Teren 5.00km
- Czas 02:16
- VAVG 19.06km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 179 ( 96%)
- HRavg 129 ( 69%)
- Kalorie 1668kcal
- Podjazdy 770m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj