Czwartek, 12 marca 2009
   
     
   Kategoria Trening
  
  Brrrrr......zzzimno.
      No to domarzłem dzisiaj. Swoją drogą to paradoks, że udało się komfortowo przejeździć całą zimę, a dopiero teraz w marcu dostałem w kość. Zaczęło się niewinnie, taka sobie pogoda ale sucho. Po chwili zaczęło mżyć, a w Staniątkach dopadła mnie prawdziwa burza śnieżna. Do tego jak zwykle wiatr i zrobił się problem gdyż drobiny śniegu tak smagały po twarzy, że wręcz nie dało się jechać. Oczywiście po chwili byłem całkiem przemoczony i zrobiło się niefajnie. Tym samym postanowiłem skrócić trening i przez Niepołomice czym prędzej czmychnąłem do Krakowa.
      
          
      
    
            
            
  
  
 
    - DST 56.10km
 - Czas 02:16
 - VAVG 24.75km/h
 - Temperatura 1.0°C
 - HRmax 150 ( 82%)
 - HRavg 117 ( 64%)
 - Kalorie 1824kcal
 - Podjazdy 109m
 - Sprzęt Kolarka - no name.
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj




