Sobota, 8 marca 2014
Kategoria Trening
Podjazdy mocniej.
Pochmurno dzisiaj było z rana, ale miało się poprawiać i tak faktycznie było. Fajna jazda weszła, pyknąłem kilka podjazdów w mocnym tempie. Nie jechałem wprawdzie na maxa ale jak teraz widzę jakie tętna osiągnąłem to coś mi się zdaje, że tylko mi się zdawało iż mam jeszcze zapas :)
Nawet idą mi te podjazdy, bolą bo bolą...ale przecież podjazdy zawsze bolały.
Nawet idą mi te podjazdy, bolą bo bolą...ale przecież podjazdy zawsze bolały.
- DST 80.51km
- Czas 02:46
- VAVG 29.10km/h
- HRmax 180 (100%)
- HRavg 151 ( 84%)
- Podjazdy 707m
- Sprzęt Skocik samojad :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj