Sobota, 1 marca 2014
Kategoria Trening
Czy to już wiosna?
Od samego rana pogoda prawdziwie wiosenna. Drogi mokre po nocy, ale szybko zaczęły wysychać w intensywnym słońcu. Gdy wyciągałem rower z piwnicy zauważyłem, że coś mi koło tylne za bardzo bije. Ma prawo bo całą zimę śmigam bez jednej szprychy. To już druga obręcz, która ulega destrukcji w ten sam sposób. Szprychy wychodzą z obręczy wraz z nyplem. Badziewstwo, marka WTB jest dla mnie już przegrana. Taki byłem wkurzony, że postanowiłem jeździć bez tej szprychy bo co więcej z tym kołem mogło mi się stać. Polecą następne to wtedy się wypieprzy ten chłam. No i poleciała, właśnie teraz. Próbowałem coś jeszcze z tym robić ale bije już okropnie i nie nadaje się to do niczego.
No, a dzisiejsza jazda. Bajka, ciepło i słoneczko. Nie chciałem po chorobie aplikować sobie nic dłuższego więc poleciałem rundkę przez Rybną. Spokojnie i przyjemnie.
http://connect.garmin.com/activity/453888303
No, a dzisiejsza jazda. Bajka, ciepło i słoneczko. Nie chciałem po chorobie aplikować sobie nic dłuższego więc poleciałem rundkę przez Rybną. Spokojnie i przyjemnie.
http://connect.garmin.com/activity/453888303
- DST 70.74km
- Czas 02:35
- VAVG 27.38km/h
- HRmax 171 ( 95%)
- HRavg 231 (129%)
- Podjazdy 389m
- Sprzęt Kolarka - no name.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj