Środa, 5 lutego 2014
Kategoria Trening
Ledwo ledwo.
Ledwo się dzisiaj zebrałem. Dżymłem se po obiadku i nie chciało mi się okrutnie. Dosłownie, ledwo się zwlokłem z wyrka i zbierałem się na ten rower jak za karę. No ale potem jak się rozjechałem to nawet przyjemnie się zrobiło. Nawet zrobiłem pomyślałem sobie co by mocniej jakiś podjeżdzik zrobić i zobaczyć jak tam noga. Padło na Wędrowników koło klasztora aż na samą górę pod kawernę. Ciężko było, a jak się później okazało wynik taki sobie. No cóż, chyba dziadzieję.
- DST 45.74km
- Czas 02:19
- VAVG 19.74km/h
- HRmax 180 (100%)
- HRavg 140 ( 78%)
- Podjazdy 598m
- Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj