Niedziela, 12 stycznia 2014
Kategoria Trening
Rybna.
Dzisiaj już trochę zimniej i pochmurno. Lecę na Rybną, w Kryspinowie zaczyna coś lecieć z nieba i nawet myślę przez chwilę czy by nie skrócić jazdy. Jadę jednak dalej, wieje z zachodu jak cholera. Żeby utrzymać prędkość 20 km/h muszę solidnie rzeźbić łydę. Podjazd w Rybnej idzie nawet spoko, a potem to już w dół i z wiatrem...zajebioza :)
- DST 70.76km
- Czas 03:08
- VAVG 22.58km/h
- HRmax 167 ( 93%)
- HRavg 128 ( 71%)
- Podjazdy 525m
- Sprzęt Accent WIELKIE KOŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj